Jakie zmiany zwiastuje Europejski Rok Umiejętności
Prawo do szkolenia i uczenia się przez całe życie, które jest zapisane w europejskim filarze praw socjalnych, staje się rzeczywistością w całej Europie. Dużo mówimy o przygotowaniu zawodowym, ale zapominamy przy tym o umiejętnościach prospołecznych. A to one są najważniejszym motorem działania.
Trwa Europejski Rok Umiejętności (ERU) – jego inauguracja nastąpiła w pierwszej połowie maja. Komisja Europejska chce w ten sposób podkreślić, jak duże znaczenie ma dopasowanie systemu kształcenia do potrzeb współczesnego rynku pracy. „Umiejętności to miejsca pracy – miejsca pracy o wysokiej jakości. Podczas Europejskiego Roku Umiejętności mamy okazję powiązać szkolenia ukierunkowane na rynek pracy z niedoborem siły roboczej. Aby przejście na gospodarkę neutralną pod względem emisji było rzeczywiście sprawiedliwe i inkluzywne, potrzebujemy pilnie dużych inwestycji w umiejętności ludzi”. Tak Nicolas Schmit, komisarz do spraw miejsc pracy i praw socjalnych, uzasadniał ogłoszenie ERU.
Europejczycy powinni częściej uaktualniać swoją wiedzę, umiejętności i kompetencje. Takie są wyzwania współczesnego rynku pracy i zmieniającego się świata. Właśnie na tę potrzebę ma zwrócić uwagę Europejski Rok Umiejętności.
Rewolucja już trwa
Zapotrzebowanie na pracowników fizycznych, obok nauczycieli, lekarzy i psychologów, wciąż jest duże (zobacz „Deficyt poszukujących pracy”, Barometr Zawodów, prognoza dla Mazowsza). Jednakże z przeglądu ofert pracy w internecie wynika, że coraz częściej poszukiwani są specjaliści o wysokich kwalifikacjach. Cyfryzacja, czwarta rewolucja przemysłowa, zazielenianie gospodarki wymagają nowych kompetencji. W zestawieniu dziesięciu najbardziej poszukiwanych zawodów w Polsce w 2022 r. byli: menedżer produktów i usług, specjalista ds. badań rynku, analityk systemów komputerowych, inżynier ds. rozruchu czy inżynier patentowy.
Według szacunków Komisji Europejskiej, zielona transformacja powinna się przyczynić do stworzenia do 2030 r. dodatkowego miliona miejsc pracy w Europie. A do 2050 r. będzie zapotrzebowanie na kolejne 2 mln pracowników w tym sektorze. Tworzenie rozwiązań zgodnych z gospodarką o obiegu zamkniętym czy przeciwdziałanie zmianom klimatu wymagają nowych umiejętności i przekwalifikowania pracowników. Wzrośnie zapotrzebowanie na specjalistów, którzy potrafią projektować, budować i serwisować urządzenia do produkcji i magazynowania energii uzyskiwanej z OZE. Poszukiwani będą inżynierowie środowiska o różnych specjalnościach.
Ponadto – według szacunków KE – do 2030 r. na rynek pracy w krajach Unii Europejskiej powinno trafić 20 mln specjalistów ICT, by pokryć zapotrzebowanie firm. Poszukiwani będą inżynierowie, informatycy serwisanci czy operatorzy i projektanci oprogramowania.
Popularne studia
Na rok akademicki 2022/2023 polskie uczelnie przyjęły łącznie 430 tys. osób. W uczelniach publicznych studia podjęło prawie 292 tys. osób, a w niepublicznych 138 tys. Kandydaci na studia najchętniej wybierali: informatykę, psychologię, zarządzanie, prawo oraz kierunek lekarski. Najwięcej zgłoszeń na jedno miejsce na studia stacjonarne I stopnia i jednolite studia magisterskie odnotowały: Politechnika Warszawska, Politechnika Gdańska i Politechnika Poznańska. Uczelnie chcą, by ich absolwenci znajdowali zatrudnienie. I zależy im na wprowadzaniu nowinek. Zapytaliśmy rektorów warszawskich szkół wyższych, jak reagują na dynamiczne zmiany na rynku pracy w ostatnich latach.
Uczelnie dostosowują programy studiów
W 2022 r. Politechnika Warszawska (PW) wprowadziła zmiany w 23 programach studiów oraz utworzyła dwa nowe kierunki, tj. matematyka i analiza danych oraz cyberbezpieczeństwo (II stopień, profil ogólnoakademicki). Jeden kierunek jest w trakcie tworzenia – przemysłowe zastosowania informatyki – studia I stopnia, profil praktyczny, filia w Płocku. – Do maja 2023 r. wprowadziliśmy zmiany w 7 programach studiów, a kolejnych 6 programów właśnie modyfikujemy – mówi prof. dr hab. inż. Krzysztof Zaremba, rektor Politechniki Warszawskiej. Ostatnio PW utworzyła kolejne nowe kierunki studiów, tj. administracja zarządcza (I i II stopień, profil ogólnoakademicki); inżynieria internetu rzeczy[1] (II stopień, profil ogólnoakademicki). W trakcie procedury utworzenia są dwa nowe kierunki, tj. inżynieria środowiska (II stopień, profil ogólnoakademicki, filia w Płocku) oraz urbanistyka (II stopień, profil ogólnoakademicki).
Akademia Leona Koźmińskiego (ALK) od lat z sukcesem pozyskuje finansowanie na tworzenie nowych programów kształcenia. – Dzięki pieniądzom otrzymanym z Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój (POWER) uruchomiliśmy – m.in. w odpowiedzi na potrzeby sygnalizowane przez pracodawców – nowe specjalności: Management and AI in Digital Society, Big Data oraz zarządzanie rozwojem przedsiębiorstwa – mówi prof. dr hab. Grzegorz Mazurek, rektor ALK. 137 obecnych absolwentów Akademii zdobyło umiejętności planowania i wdrażania projektów i procesów biznesowych. Takie kompetencje cenią dziś pracodawcy.
Uniwersytet Warszawski również dokonuje ewaluacji programów studiów. W tym procesie uczestniczą zarówno studenci, nauczyciele akademiccy, jak i przedstawiciele otoczenia społecznego. – Efektem tych prac są zmiany mające udoskonalać zarówno założenia programowe, jak i ich realizację w praktyce. Stale doskonalimy programy studiów, poszukując nowej formuły kształcenia, odpowiadającej na wyzwania szybko zmieniającego się rynku pracy i potrzeb społeczeństwa cyfrowego – uzupełnia prof. dr hab. Alojzy Z. Nowak, rektor Uniwersytetu Warszawskiego.
Wśród kierunków, które stają się popularne w ostatnich latach, są zielone technologie (25 kandydatów na miejsce) oraz inżynieria internetu rzeczy (22 kandydatów na miejsce).
Uniwersalny wymiar umiejętności
Z wyzwaniami przyszłości lepiej radzą sobie bardziej zintegrowane i silniejsze społeczności. Im więcej wzajemnego zaufania i współpracy między ludźmi, tym większy zasób kapitału społecznego. Według Francisa Fukuyamy, autora pracy „Zaufanie. Kapitał społeczny a droga do dobrobytu”, kultura i umiejętności miękkie ludzi mają znaczący wpływ na sukcesy gospodarcze społeczeństw. To samo dotyczy mniejszych grup i organizacji. Jaki to ma związek z umiejętnościami absolwentów uczelni?
Rektor UW podkreśla, że studia uniwersyteckie nie są kształceniem zawodowym. – Absolwenci studiów uniwersyteckich uzyskują specjalistyczne przygotowanie kierunkowe, ale jest ono najczęściej bazą do samodzielnego rozwijania ścieżek kariery zawodowej. Pod tym pojęciem kryje się cały szereg kompetencji, które pozycjonują absolwenta UW jako przyszłego lidera na rynku pracy i w środowisku społecznym. Kluczowe jest zatem, aby zarówno w programach studiów, jak i w praktyce dydaktycznej obecne były te umiejętności, które określa się jako „kompetencje przyszłości”.
Wśród tych umiejętności są zarówno uniwersalne kompetencje poznawcze, społeczne, jak i technologiczne. Prof. Alojzy Z. Nowak powołuje się na opublikowany w maju 2023 r. nowy raport World Economic Forum „The Future of Jobs”. Wskazuje on kluczowe kompetencje pożądane przez pracodawców. Wśród nich wymienia: myślenie analityczne i kreatywne, elastyczność i zwinność, motywację i samoświadomość, ciekawość i umiejętność uczenia się przez całe życie. Firmy doceniają też u absolwentów umiejętności technologiczne, niezawodność, empatię, umiejętność aktywnego słuchania oraz przywództwo.
Politechnika Warszawska w ostatnich latach realizuje coraz więcej inicjatyw związanych z rozwojem umiejętności studentów, które są istotne na rynku pracy. – Kwalifikacje i umiejętności branżowe to podstawa. Jednakże zarówno nasi absolwenci, jak i pracodawcy, którzy z nami współpracują, uważają, że przewagę na rynku pracy zapewnia wysoki poziom kompetencji miękkich. Decydujące są m.in.: umiejętność pracy w zespole, wielozadaniowość, efektywna komunikacja, analityczne myślenie czy otwartość na zmiany – dodaje prof. Krzysztof Zaremba.
Kapitał społeczny
Do podobnych wniosków doszli autorzy raportu „Kompetencje jutr@”[2]. Uważają oni, że bez kompetencji miękkich cyfryzacja nie będzie dobrze służyć rozwojowi społeczeństw. „O sukcesie na rynku pracy w przyszłości decydować będzie zdolność łączenia różnego rodzaju kompetencji, w tym zwłaszcza umiejętności cyfrowych ze społecznymi i poznawczymi, a nie bycie dobrym tylko w jednym z obszarów kompetencyjnych, zamykanie się w nim i doskonalenie. Dotyczy to zwłaszcza obszaru STEM, czyli nauk ścisłych związanych z nowoczesnymi technologiami. W przyszłości bycie dobrym w programowaniu lub obsłudze programów komputerowych nie wystarczy, aby mieć zapewniony sukces na rynku pracy. Podobnie, jak do bycia dobrym pisarzem nie wystarczy jedynie umiejętność pisania bez popełniania błędów językowych”[3].
Dowodem na to są np. wynagrodzenia dla inżynierów wyposażonych w umiejętności społeczne. Najwięcej zarabiają ci, którzy „nie tylko potrafią programować, ale też zarządzać zespołem, optymalizować procesy biznesowe i przekazać swoją wiedzę w zrozumiały sposób”.
Zwiększenie zaufania i współpracy między ludźmi przyczynia się do budowy kapitału społecznego. Korzystnie wpływa on na różne dziedziny, takie jak zdrowie i kondycja psychiczna populacji czy rozwój gospodarczy. Ten wymiar dostrzegła i bardzo trafnie zinterpretowała Unia Europejska. Cele Europejskiego Funduszu Społecznego Plus wpisują się w plan działania na rzecz europejskiego filaru praw socjalnych. Programy zasilane z EFS+, poprzez szerokie wsparcie rozwoju społeczeństw, pomagają w tworzeniu kapitału społecznego w krajach Wspólnoty. W Polsce musimy go odbudować. Indeks kapitału społecznego w naszym kraju wynosi 47, wobec 57 średnio dla UE-27 (źródło: www.politykainsight.pl/kompetencjejutra)
Bliżej praktyki
Dzięki regularnej współpracy z biznesem studenci i absolwenci ALK uczą się od ekspertów firm partnerskich. Zaangażowani do wspólnych projektów i inicjatyw mogą zaprezentować swoje kompetencje. Może dlatego w ramach wieloletnich programów stażowych zdecydowana większość uczestników otrzymuje później propozycję dalszej współpracy. POWER stworzył dodatkową szansę dla prawie 300 studentów ALK na skorzystanie z płatnych staży w firmach. Około 30 proc. z nich otrzymało propozycję związania się z przedsiębiorstwem i pracy w miejscu realizacji stażu.
Pracodawcy coraz lepiej się orientują, jakie są efekty kształcenia na poszczególnych uczelniach. – Swoją ofertę również dopasowują do umiejętności, kwalifikacji i potrzeb kandydatów z PW. Praktyka pokazuje, że także absolwenci Politechniki Warszawskiej przyjmują rolę ambasadorów Alma Mater i rekomendują młodszych kolegów jako atrakcyjnych kandydatów na staże i do pracy – mówi prof. Krzysztof Zaremba. Dzieje się tak dlatego, że oni najlepiej wiedzą, jakimi mocnymi stronami i przygotowaniem branżowym charakteryzują się osoby z dyplomem PW. – Sumując te fakty, mogę powiedzieć, że obserwujemy znaczący rozwój kooperacji na linii doktoranci, młodzi naukowcy – świat biznesu – dodaje rektor Politechniki Warszawskiej.
Podróże kształcą
Europejski Rok Umiejętności służy podkreślaniu wspólnych wartości, promuje mobilność i współpracę w wymiarze międzynarodowym. Każda uczelnia, z którą rozmawialiśmy, uczestniczy w międzynarodowych programach wymiany (niektóre obejmują również staże czy praktyki w firmach). O ich popularności świadczy choćby to, że tylko w tym roku do Erasmusa+ złożono już ok. 1400 wniosków. A kolejny nabór już w październiku.
Uniwersytet Warszawski 25 lat uczestniczy w programie Erasmus. Odbyło się ponad 26 tys. wyjazdów i przyjazdów studentów, doktorantów i pracowników, na które przyznano stypendia o wartości 54 mln euro. Uniwersytet Warszawski mieści się w czołówce uczelni europejskich, które wysyłają największą liczbę studentów, a także zarządza projektami o największych budżetach. – Oferujemy stypendia na praktyki studenckie Erasmus+ wszystkim studentom, którzy ukończyli przynajmniej pierwszy rok studiów. W wypadku praktyk studenckich stypendium obejmuje dofinansowanie praktyk zagranicznych u wybranego pracodawcy. Jego wysokość ustalana jest w zależności od kraju. Od 2014 r. z praktyk skorzystało 1500 studentów UW – mówi prof. Alojzy Z. Nowak
Uniwersytet Warszawski oferuje także stypendia na praktyki absolwenckie w ramach Erasmusa od momentu wprowadzenia takiej możliwości przez Komisję Europejską, czyli od 2014 r. Każdy absolwent, jeszcze przed absolutorium i obroną pracy dyplomowej, może ubiegać się o przyznanie stypendium, które obejmuje dofinansowanie praktyk zagranicznych u wybranego pracodawcy. Uniwersytet prowadzi bazę danych pracodawców z różnych krajów. Każdy student i absolwent może samodzielnie wskazać pracodawcę i uzgodnić program praktyk.
Krótki kurs z poświadczeniem
O ile studia dają szansę na zdobycie aktualnie oczekiwanych przez rynek umiejętności, o tyle w gorszym położeniu są osoby, które zakończyły edukację formalną. – Wydaje się, że odpowiedzią na szybko zmieniające się potrzeby rynku pracy jest rozwijanie krótkich form kształcenia, takich jak studia podyplomowe, kursy, szkolenia oraz mikropoświadczenia[4]. Szczególnie ta ostatnia forma zasługuje na uwagę, gdyż mikropoświadczenie uzyskuje się w wyniku zdobycia określonej wiedzy, umiejętności i kompetencji społecznych przy niewielkim nakładzie nauki. Ale uzyskane efekty odpowiadają potrzebom społecznym, osobistym, kulturowym lub wymaganiom rynku pracy – mówi prof. Krzysztof Zaremba.
Podobnie myśli prof. Alojzy Z. Nowak, który jest przekonany, że uczelnie szerzej się otworzą na edukację osób o rozwiniętej karierze zawodowej. Będą tworzyć ofertę dla osób chcących uzupełnić lub podnieść swoje kwalifikacje: – Niewątpliwie ważnym wyzwaniem będzie zapewne uelastycznienie ścieżek kształcenia i udział uniwersytetu w edukacji ustawicznej. Oznacza to potrzebę upowszechnienia krótszych form kształcenia, które pozwalają na zdobywanie i potwierdzanie mikrokwalifikacji i kwalifikacji cząstkowych – mówi rektor UW.
Jakich kwalifikacji oczekuje rynek pracy?
Zielona i cyfrowa transformacja wymaga dostosowania się nie tylko od pracowników, ale i od pracodawców. Należy oczekiwać, że wkrótce pojawi się więcej szkoleń zawodowych, które będą bezpośrednio odpowiadały na potrzeby zgłaszane przez firmy. Na wyzwania te odpowiadają programy nowej perspektywy – zarówno regionalny FEM, jak i krajowy FERS.
Zazielenianie gospodarki i cyfryzacja będą miały duży wpływ na rynek pracy. Dlatego w programie FERS będzie wprowadzony system strategicznego prognozowania zapotrzebowania na umiejętności w obszarze zielonej i cyfrowej gospodarki. W FERS już są zaplanowane konkursy na tworzenie nowych kierunków studiów. Jeszcze w tym roku będzie nabór na projekty dotyczące zdobywania przez pracowników tzw. zielonych kompetencji. Chodzi o wyzwania, jakie stawia przed nami niskoemisyjność i gospodarka o obiegu zamkniętym.
By mówić o efektywnym dopasowaniu systemu szkoleń do potrzeb rynku pracy, z pewnością potrzebna będzie rzetelna diagnoza zapotrzebowania na kompetencje. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości od roku 2009 realizuje badanie Bilans Kapitału Ludzkiego (będzie je kontynuować, korzystając z FERS). Bilans dostarcza wiedzy o zapotrzebowaniu na kompetencje na rynku pracy. Istnieją też Sektorowe Rady ds. Kompetencji rekomendujące tematy szkoleń dla pracowników przedsiębiorstw.
Sporej wiedzy dostarcza przegląd ogłoszeń o pracę, a także propozycje nowych kursów, które trafiają do Akademii PARP. Rok 2021 kończyła ze 110 tys. użytkowników, 46 kursami i prawie 43 tys. wydanych certyfikatów. Na koniec 2022 r. było o 11 kursów więcej i aż o 30 tys. użytkowników więcej. – Większość naszych kursów nie jest adresowana do szerokiej publiczności, lecz przede wszystkim do osób, które zajmują się biznesem albo zamierzają się nim zająć – mówi Michał Polański, dyrektor Departamentu Wsparcia Przedsiębiorczości PARP. W tym roku do kluczowych tematów należy cyfryzacja. Akademia uruchomiła kurs z obszaru zarządzania projektem IT. Pozwala on wypełnić luki w wiedzy i doświadczeniu małych firm. Uczestnicy kursów po ich zakończeniu otrzymują certyfikat.
Umiejętności w unijnej polityce
Ogłoszenie Europejskiego Roku Umiejętności ma nie tylko wymiar medialny. Komisja jednocześnie rozpoczęła realizację konkretnych działań. Są one zapisane w „Programie na rzecz umiejętności”, który ma na celu „zwiększenie adekwatności posiadanych umiejętności w UE”. Oznacza to – ni mniej, ni więcej – wzmacnianie kompetencji odpowiadających na rzeczywiste potrzeby pracodawców. Program będzie realizowany poprzez wdrażanie 12 działań (czasem KE określa je „projektami”).
Skoncentrujmy się na kilku punktach z tego programu. Więcej informacji na temat każdego z 12 działań można znaleźć w wyjaśnieniach do powyższej agendy na stronie KE. Generalnie program jest zbudowany na zgodzie wszystkich zainteresowanych stron (europejski pakt na rzecz umiejętności), zwiększonym budżecie UE oraz ambitnych celach, które mają zostać osiągnięte do 2025 r. Komisja określa nowe podejście do polityki w zakresie umiejętności. Ma ono w zamyśle pomóc krajom członkowskim w przeprowadzeniu transformacji ekologicznej i cyfrowej oraz w odbudowie społeczno-gospodarczej po pandemii. Celem jest zapewnienie, aby prawo do szkolenia i uczenia się przez całe życie, zapisane w Europejskim filarze praw socjalnych, stało się rzeczywistością w całej Europie. Korzyści odczują wszyscy: osoby zdobywające nowe kwalifikacje, przedsiębiorcy i całe społeczeństwa.
Komisja proponuje ustanowienie celów ilościowych, opierając się na dotychczasowych wskaźnikach.
W tym kontekście bardzo ważne jest europejskie podejście do mikropoświadczeń, o których mówili rektorzy Uniwersytetu Warszawskiego i Politechniki Warszawskiej. Szkolenia powinny być coraz krótsze i bardziej ukierunkowane. Mogą się odbywać online. Komisja Europejska pracuje nad wspólnymi standardami, które w wiarygodny sposób będą poświadczać efekty takiego szkolenia.
Atrakcyjne pożyczki na naukę dla dorosłych
Punkt 12. to projekt odblokowania inwestycji publicznych i prywatnych w umiejętności. Kluczowym elementem „Programu na rzecz umiejętności” jest znacznie zwiększony budżet UE (zasilane z EFS+ krajowe czy regionalne programy czy Erasmus+), który ma zachęcić państwa członkowskie i podmioty prywatne do inwestowania w umiejętności. Komisja zapowiada, że będzie poprawiać jakość i przejrzystość instrumentów zachęcających do zdobywania nowych kompetencji.
Właściwie już się to dzieje. Program Fundusze Europejskie na Rozwój Społeczny oferuje nie tylko dotacje na kursy dotyczące zmiany kwalifikacji, ale także instrumenty zwrotne. Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej zaplanowało wsparcie dorosłych w postaci preferencyjnych pożyczek. Mogą z nich skorzystać osoby, które już zakończyły edukację formalną, pracują, są samozatrudnione lub niepracujące (bezrobotni, na urlopach wychowawczych itp.). Pieniądze przeznaczą na wybrane przez siebie szkolenia, kursy czy studia podyplomowe. A zachętą do skorzystania z tego instrumentu jest możliwość umorzenia pożyczki do 30 proc. wartości. Na ten cel z programu FERS przeznaczono ponad 248 mln zł!
Warto wspomnieć, że pożyczki na kształcenie wypłacano już z POWER (po raz pierwszy pojawiły się w 2017 r.). Wówczas osoba dorosła mogła sfinansować dowolny kurs, szkolenie lub studia podyplomowe oraz uzyskać do 25 proc. umorzenia.
Twoja przepustka do pracy i nauki w Europie
Ale projektem, którego efekty w pierwszej kolejności Komisja pokazała Europejczykom, jest nowa platforma Europass. Reklamuje się ona jako „najbardziej wiarygodne europejskie narzędzie do zarządzania nauką i karierą zawodową”. Serwis jest przetłumaczony na 30 języków i ma pomóc zarówno studentom, jak i osobom z doświadczeniem zawodowym w zdobywaniu nowych kompetencji oraz poszukiwaniach pracy. Znajdują się tu oferty szkoleń oraz zatrudnienia z całej Unii Europejskiej.
Za pomocą Europass możesz:
- przeanalizować swoje obecne kompetencje i doświadczenie
- znaleźć spersonalizowane i wiarygodne oferty oraz informacje na temat nauki i pracy w całej Europie
- szybko napisać CV i list motywacyjny w udostępnionych tu edytowalnych szablonach
- uzyskasz dostęp do stron internetowych wiarygodnych instytucji zajmujących się kształceniem i zatrudnieniem w krajach członkowskich.
W ten sposób Komisja Europejska promuje również mobilność Europejczyków. Zachęca do rozwijania swojego potencjału i korzystania z ofert, które odpowiadają naszym umiejętnościom i doświadczeniu. Poza rynkiem pracy KE chce wspierać uczenie się dorosłych w innych obszarach życia: jak umiejętność korzystania z mediów, kompetencje obywatelskie oraz wiedza finansowa, środowiskowa i zdrowotna.
Wśród narzędzi wspierających naukę i rozwój kariery zawodowej jest m.in. test umiejętności cyfrowych (europa.eu/europass/digitalskills). Dlaczego warto go wykonać? Bo dziś 90 proc. zawodów wymaga takich kompetencji. Ponadto bez nich trudno korzystać z usług cyfrowych: od usług bankowych, przez zakupy i załatwienie spraw w urzędzie, po rejestrację na szczepienie. Autor artykułu już się przetestował (wynik: poziom średnio zaawansowany). Ty również możesz sprawdzić swoje umiejętności cyfrowe!
A że musimy inwestować w kompetencje cyfrowe, świadczą o tym liczby. W 2021 r. niemal 16 mln mieszkańców Polski w wieku 16-74 lata nie posiadało choćby podstawowych kompetencji cyfrowych. Wśród seniorów (65-74 lata) aż 90 proc. osób nie miało umiejętności w tym zakresie. Pieniądze na to są w programach regionalnych i krajowym (FERS). Kompetencje cyfrowe mogą podnosić również osoby dorosłe. W tym celu skorzystają właśnie z preferencyjnych pożyczek na kształcenie.
Łyżka dziegciu
Z powyższych informacji wyłania się i tak dość optymistyczny obraz. Niedawna pandemia jednak obnażyła wszystkie słabości naszego systemu, a ściśle mówiąc: polskiej szkoły. Po ogłoszeniu pierwszego lockdownu okazało się, że nie ma przemyślanych i przetestowanych rozwiązań na wypadek takiej sytuacji. Ba, nauczyciele nie wiedzieli, jak prowadzić zajęcia na odległość, a wielu z nich nie miało nawet komputerów ani dostępu do internetu. Nie wspominając o oprogramowaniu i umiejętnościach jego obsługi. Przyspieszony kurs zorganizowało im samo życie. Tych słabości edukacji nie pokonaliśmy do końca.
Jaka przyszłość czeka nasze dzieci? Tegoroczne egzaminy ósmoklasistów ze względu na skutki wywołane pandemią miały obniżone wymagania. Widzimy więc, że nastąpił regres. Gdyby było to tylko zjawisko przejściowe, można byłoby machnąć ręką i powiedzieć sobie: działamy! Problemem jest to, iż od najwcześniejszych lat edukacja opiera się na założeniu, że uczeń musi dużo wiedzieć. „Dzieci powinno uczyć się umiejętności myślenia, a nie wbijać im do głowy fakty. W dzisiejszych czasach, kiedy dostęp do informacji jest tak łatwy, to jest po prostu bez sensu” – uważa dr Krystyna Starczewska, filozofka, etyczka, pedagożka, polonistka i współtwórczyni Zespołu Społecznych Szkół „Bednarska”[5].
Zdaniem dr Krystyny Starczewskiej, dzieci trzeba uczyć samodzielnego myślenia, współpracy i empatii. Wyrabiać w nich umiejętność dyskusji, słuchania i argumentowania. Młodych ludzi najlepiej przygotujemy do przyszłego życia, gdy stworzymy im szansę na rozwinięcie własnych zainteresowań i odnalezienie swoich mocnych stron. By potrafili podejmować właściwe decyzje.
Jerzy Gontarz
[1] Internet rzeczy (Internet of Things lub Intelligence of Things – IoT) – to system urządzeń elektronicznych, które mogą automatycznie komunikować się i wymieniać dane za pomocą sieci bez ingerencji człowieka (np. automatyka domowa, zegarki fitness itp.).
[2] „Kompetencje jutr@. Jak budować kompetencje przyszłości w świecie po pandemii” – raport zrealizowany przez Politykę Insight w partnerstwie z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju, 2020.
[3] tamże, s. 31.
[4] Mikropoświadczenia są cyfrowym potwierdzeniem ukończenia intensywnych kursów czy szkoleń. Poświadczają na podstawie przejrzystych kryteriów zdobycie umiejętności (mikrokwalifikacji lub kwalifikacji cząstkowych).
[5] Podcast 8:10, wyborcza.pl, „Dzisiejsza szkoła jak z PRL-u. Nie uczy myślenia”, publikacja z 25.05.2023 r.