Powrót na arenę
Nie cyrkowe sztuczki, a wielki wysiłek organizacyjny i finansowy sprawił, że Julinek – nieoficjalna stolica światowego cyrku – wrócił do dawnej świetności. A nawet więcej… Dziś – oprócz kolorowego świata klaunady czy podniebnych popisów na trapezie –oferuje bowiem wiele różnorodnych atrakcji dla turystów: park linowy, golfowy, wystawy, spektakle czy atrakcje sportowe. Wszystko oczywiście w nawiązaniu do cyrku. Ta spektakularna metamorfoza była możliwa dzięki wsparciu z funduszy europejskich.
Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu, a w przypadku cyrkowców – do Julinka. I nie ma w tym przesady, gdyż podwarszawski Julinek to unikalne miejsce w skali Polski, Europy, a nawet świata. Właśnie ten niezwykły świat – kolorowy, niemal baśniowy – miał tutaj, 30 km od centrum Warszawy, swoją stolicę. 70 lat temu powołano w tym miejscu stacjonarną Bazę Cyrkową. Ośrodek stał się stolicą sztuki cyrkowej. – Julinek był zapleczem ekip cyrkowych – mówi Marek Kamiński, prezes Stowarzyszenia Menedżerów firm działających w zakresie Rozrywki, Komunikacji i Kultury. – Tu stacjonowały zimą cyrki, które występowały na terenie Polski, odbywały się próby spektakli i próby poszczególnych numerów cyrkowych. Tu przyjeżdżali dyrektorzy poszczególnych cyrków zarówno z Polski, jak i Europy, i kontraktowali te numery. Kilka dekad temu sztuka cyrkowa przeżywała prawdziwy rozkwit. Julinek był miejscem, które kojarzyli i znali – przynajmniej ze słyszenia – niemal wszyscy. – W latach 70’ czy 80’ zwłaszcza w mniejszych miejscowościach wizyta cyrku była prawdziwym wydarzeniem. Cyrki przyjeżdżały nawet kilka razy do roku, a na spektakle przychodziły tłumy – wspomina Marek Kamiński. O tym, jak bujne było cyrkowe życie w Polsce, przypominają choćby wspaniałe plakaty polskich artystów plastyków, które dziś można oglądać w Muzeum Plakatu w Wilanowie. Polscy artyści cyrkowi należeli do światowej elity – wielokrotnie zdobywali uznanie i nagrody na najbardziej znaczącym Międzynarodowym Festiwalu Cyrkowym w Monte Carlo.
To nie czary
Złoty wiek sztuki cyrkowej przeminął. Dzisiaj, w czasach internetu i nowych mediów, w rozrywce panuje ogromna konkurencja i dlatego również Julinek musiał się zmienić. Oczywiście, zachowanie kulturowego dziedzictwa sztuki cyrkowej było priorytetem. Bo drugiego takiego miejsca – z taką tradycją i unikalną architekturą – nie ma w Polsce. Przede wszystkim zespół budynków musiał przejść gruntowny remont – od fundamentów po dach. Julinek to bowiem kilka obiektów – Duża Arena, Mała Arena oraz Sala Gimnastyczna. Ten pierwszy to unikalny budynek, w którym adepci sztuki cyrkowej przygotowywali nowe programy i ćwiczyli swoje umiejętności. Z powodu fatalnej kondycji w latach 90. został wyłączony z eksploatacji. Ale odnowienia wymagała cała baza cyrkowa.
Fot. Stowarzyszenie Menedżerów firm działających w zakresie rozrywki, komunikacji i kultury, ZPR Express Sp. z o.o.
Fot. Stowarzyszenie Menedżerów firm działających w zakresie rozrywki, komunikacji i kultury, ZPR Express Sp. z o.o.
I właśnie tę odnowę – by nie powiedzieć metamorfozę – umożliwiły unijne fundusze. Stowarzyszenie Menedżerów pozyskało wsparcie – łącznie około 4,5 mln zł – w ramach RPO WM. W latach 2007-2013 dokonano adaptacji budynków szkoły cyrkowej i stworzono centrum rekreacyjnego oraz Muzeum Sztuki Cyrkowej, a w obecnej perspektywie przeprowadzono termomodernizację budynków Dużej Areny i hali sportowej oraz zmodernizowano budynek Dużej Areny. – Najbardziej spektakularną zmianę przeszła Duża Arena – mówi Marek Kamiński. – Chcieliśmy, by ten unikatowy budynek zachował swój charakter, pomimo zmiany niektórych funkcji. Arena została wyposażona w najnowocześniejszy system nagłaśniający i oświetleniowy oraz system projekcji wideo. Arena Centralna posiada ekran projekcyjny, projektor multimedialny z obiektywem, 30 monitorów typu LED, cztery wyciągarki elektryczne, oddzielną reżyserkę i mobilną widownię. Pomieszczenia dostosowano do potrzeb osób niepełnosprawnych. Po remoncie budynek wciąż przypomina o swojej historii, mimo że dzisiejszy cyrk się zmienił. Kiedyś w jednym skrzydle Dużej Areny stacjonowały dzikie zwierzęta, słonie, była też stajnia dla koni. Współczesny cyrk odchodzi od prezentacji popisów zwierząt – w Państwowej Szkole Sztuki Cyrkowej (PSSC), która tutaj prowadzi swoje zajęcia, nie ma już zajęć z tresury. Ale to wciąż część historii cyrku, dlatego pomieszczenia zostały zachowane i turyści mogą je oglądać.
Wiedza, wypoczynek, trening…
Wszystkie obiekty cyrkowe po modernizacji poszerzyły swoją funkcjonalność. Dawna bursa zmieniła się w piękny hotel. W Małej Arenie znajduje się z kolei restauracja pod tą samą nazwą, zaś Sala Gimnastyczna – jedyny tego typu obiekt na Mazowszu – nadal odgrywa swą niezwykłą rolę. Sala została zbudowana na potrzeby treningu cyrkowego, przygotowywania programów cyrkowych, wykonywania pokazów podniebnych na trapezach, jak też ćwiczeń na linach i szarfach. Ma stalową konstrukcję podwieszoną pod sufitem. Od kilku lat korzysta z niej cyrkowy narybek. Sala Gimnastyczna jest bowiem siedzibą jedynej szkoły cyrkowej (PSSC) działającej pod auspicjami Ministerstwa Kultury. Młodzi adepci w pocie czoła doskonalą swoje umiejętności, wylewają poty i tworzą nowe cyrkowe numery. Tym samym cyrkowa tradycja wciąż jest żywa.
Fot. Stowarzyszenie Menedżerów firm działających w zakresie rozrywki, komunikacji i kultury, ZPR Express Sp. z o.o.
Fot. Stowarzyszenie Menedżerów firm działających w zakresie rozrywki, komunikacji i kultury, ZPR Express Sp. z o.o.
Fot. Stowarzyszenie Menedżerów firm działających w zakresie rozrywki, komunikacji i kultury, ZPR Express Sp. z o.o.
O tej tradycji przypomina też wyjątkowa w skali kraju wystawa. W budynku Małej Areny znajdziemy prawdziwe muzeum – z plakatami, zdjęciami i autentycznymi rekwizytami cyrkowymi, które pozwalają prześledzić historię polskiego cyrku od XIX wieku do czasów współczesnych. Z kolei na Dużej Arenie goście mogą obejrzeć dokumenty filmowe – jeden długi godzinny film i 8 krótkich, przedstawiające poszczególne dyscypliny cyrkowe.
… i rekreacja w cyrkowym duchu
Te trzy budynki – Duża i Mała Arena oraz Sala Gimnastyczna, czyli baza cyrkowa – są obecnie częścią całego kompleksu pod nazwą Park Rozrywki Julinek. A jest to miejsce niezwykłe nie tylko za sprawą cyrkowej tradycji, ale także z powodu położenia – w otulinie Kampinoskiego Parku Narodowego, który jest zielonymi płucami stolicy. W tym roku obchodził 60-lecie założenia. Do dyspozycji turystów jest około 360 km znakowanych pieszych szlaków turystycznych oraz 200 km szlaków rowerowych. Szlak rowerowy został wyznaczony na istniejącej sieci szlaków pieszych i dróg leśnych. Trasa jest przejezdna cały rok. Główny szlak biegnie dookoła Puszczy Kampinoskiej i tworzy pętlę o długości aż 145 km.
Park Rozrywki Julinek oferuje atrakcje nie tylko do podziwiania, ale też do samodzielnego przeżywania – na własnej skórze. Jest tu specjalny tor do wyścigów ekologicznymi samochodami elektrycznymi (typu jeep, quad i buggy). Na terenie Parku działa wypożyczalnia rowerów i sprzętu sportowego: kijów do nordic walking, a zimą nart biegowych. Park jest też gotowy na wizytę miłośników dwóch kółek – w pobliżu ośrodka znajduje się samoobsługowa serwisownia rowerów, która umożliwia dokonywanie drobnych napraw. Są tu też darmowe boiska do piłki nożnej, siatkowej i badmintona – miłośnicy aktywnego spędzania czasu nie będą się nudzić.
Motywem przewodnim wszystkich atrakcji jest oczywiście cyrk. Dlatego też niemal wszystkie miejsca nawiązują do niego. Jest tu minigolf cyrkowy o powierzchni 1000 m2, który ma aż 18 torów do gry. I jak żaden tor w Polsce nawiązuje do cyrkowego anturażu – trzeba w nim pokonać klaunów i dzikie zwierzęta broniących dostępu do dołków golfowych. Dla dzieci Park Rozrywki Julinek oferuje Cyrkową Strefę Animacji i Plac Zabaw – animatorzy uczą chodzenia na szczudłach i żonglerki.
Julinek jest więc teraz miejscem, w którym przede wszystkim dużo się dzieje. I to naprawdę ciekawie. Od końca kwietnia do końca września tego roku zaplanowano aż 160 spektakli teatralnych i cyrkowych (w soboty, niedziele i święta). Można też oglądać wystawę zdjęć przygotowaną na 60-lecie Kampinoskiego Parku Narodowego. Park mocno stawia też na ekologię – wiele wydarzeń odbywa się właśnie w duchu poszanowania natury i troski o przyrodę. Do tej metamorfozy nie doszłoby bez unijnego wsparcia. – Nie moglibyśmy sobie pozwolić na taką skalę remontu bez dofinansowania. Poza tym narzucone rygory to też była motywacja do sprawnego działania – podkreśla Marek Kamiński.
Monika Wierżyńska
Metryczki projektów:
Beneficjent: ZPR Express Sp. z o.o.
Projekt: Adaptacja byłych budynków szkoły cyrkowej w Julinku w celu stworzenia Centrum Rekreacyjno-Rozrywkowego wraz z Muzeum Sztuki Cyrkowej – podstawą zwiększenia atrakcyjności turystycznej regionu oraz rozwoju gospodarczego gminy Leszno
6.2 Turystyka aktywna (RPO WM 2007-2013)
Wartość projektu: 956 721,77 zł
Wartość dofinansowania: 255 000 zł
Beneficjent: Stowarzyszenie Menedżerów firm działających w zakresie Rozrywki, Komunikacji i Kultury
Projekt: Termomodernizacja zespołu budynków Dużej Areny oraz budynku hali sportowej na terenie dawnej bazy cyrkowej w Julinku w Gminie Leszno w celu zwiększenia ich efektywności energetycznej
Działanie: 4.2 Efektywność energetyczna (RPO WM 2014-2020)
Wartość projektu: 6 924 543,61 zł
Wartość dofinansowania: 1 215 935,18 zł
Projekt: Rozwój i efektywne wykorzystanie zasobów kultury (w tym sztuki cyrkowej) poprzez poprawę dostępności do zespołu budynków Dużej Areny w Julinku na cele związane z kulturą
Działanie: 5.3 Dziedzictwo kultury (RPO WM 2014-2020)
Wartość projektu: 7 329 027,52 zł
Wartość dofinansowania: 3 008 096,71 zł