Elisa Ferreira

Unia przyspieszy zieloną i cyfrową transformację

Musimy szybko uporać się ze wszystkimi sprawami związanymi z kryzysem, aby móc skupić się na głównym celu polityki, jakim jest wspieranie spójności regionów, które najbardziej jej potrzebują, oraz na budowaniu zielonej, cyfrowej i odpornej przyszłości – mówi ELISA FERREIRA, europejska komisarz ds. spójności i reform.

Choć nowa perspektywa już dawno się zaczęła, pieniądze jeszcze do beneficjentów nie płyną. Kiedy możemy się spodziewać zakończenia negocjacji europejskich programów, co z kolei umożliwiłoby uruchomienie pierwszych naborów?

Negocjacje dotyczące polskich programów na poziomie krajowym (zarządzanych przez ministerstwa), współfinansowanych w ramach polityki spójności, zakończyły się pomyślnie i wszystkie zostały już przyjęte. Nadal trwają dyskusje nad treścią programów regionalnych. Ich zakończenie planowane jest przed końcem roku. Konkursy mogą być w zasadzie ogłoszone przed przyjęciem programów dla tych działań, które zostały już uzgodnione z Komisją w trakcie negocjacji. Ponadto wydatki są kwalifikowalne od 1 stycznia 2021 r., więc projekty, które rozpoczęły się po tej dacie, mogą być finansowane.

W jakim stopniu pandemia COVID-19 i późniejszy poważny kryzys związany z inwazją Rosji na Ukrainę wpłynęły na politykę spójności?

Wydarzenia te dotknęły w pierwszej kolejności całą Unię Europejską. Były to nieoczekiwane wstrząsy o asymetrycznych konsekwencjach. Dlatego Komisja zadziałała bardzo szybko przy obu kryzysach, tak by fundusze spójności mogły złagodzić ich gospodarcze i społeczne skutki w państwach członkowskich, regionach i pomóc mieszkańcom. Zaproponowane przez Komisję w ramach polityki spójności Inicjatywy inwestycyjne w odpowiedzi na koronawirusa (CRII i CRII+), mające na celu zapewnienie dodatkowej płynności budżetowej, a także elastyczności i uproszczeń, pozwoliły Polsce na wsparcie około 2,5 mln przedsiębiorstw, w tym 2 mln osób prowadzących działalność gospodarczą na własny rachunek.

Polska dokonała realokacji niewykorzystanych środków do sektorów najbardziej dotkniętych pandemią, takich jak ochrona zdrowia (860 mln euro na ratownictwo medyczne, respiratory) lub małe i średnie przedsiębiorstwa (1,1 mld euro), na łagodzenie negatywnych skutków społecznych (930 mln euro), sprzęt do zdalnego nauczania i infrastrukturę szerokopasmową (162 mln euro). Ogółem w 16 regionalnych i 4 krajowych programach operacyjnych przesunięto na te cele 2,24 mld euro. MŚP i sektor ochrony zdrowia otrzymały dalsze wsparcie w ramach Pomocy na rzecz odbudowy spójności oraz terytoriów Europy (REACT-EU). Ten nowy instrument zwiększył środki na działania związane z reagowaniem na kryzys i naprawę jego skutków oraz stworzył pomost do okresu programowania 2021-2027. Finansowanie REACT było całkowicie nowe: stanowiło uzupełnienie programów na lata 2014-2020 i jednocześnie zwiększyło alokację na spójność w latach 2021-2027.

Bardzo ważne jest, aby to nadzwyczajne wsparcie ze środków unijnych było znane polskim obywatelom. Na przykład programy krajowe, takie jak Cyfrowa gmina czy Mój prąd, były w 100 proc. finansowane z REACT-EU.

Tak więc po raz kolejny w rekordowym tempie zaledwie kilku tygodni zmieniliśmy zasady polityki spójności i przyjęliśmy tej wiosny pakiet wsparcia – Działanie na rzecz uchodźców w Europie (CARE) – zapewniający większą elastyczność w wykorzystaniu funduszy i dodatkową płynność. Dla Polski oznaczało to szybkie prefinansowanie w wysokości 560 mln euro w ramach REACT-EU.

Po brutalnej rosyjskiej agresji na Ukrainę Komisja natychmiast podjęła działania w celu uruchomienia wsparcia finansowego dla państw członkowskich przyjmujących uchodźców wojennych. Wspaniały przykład dała Polska i jej mieszkańcy.

Równocześnie pojawiały się inne problemy na dużą skalę – wysokie ceny energii, deficyt surowców i brak pracowników. Wszystkie te czynniki zwiększały całkowity koszt projektów i opóźniały realizację założonego harmonogramu – dlatego potrzebne było nowe rozwiązanie. Dzięki trzeciemu elementowi pakietu CARE – Elastycznej pomocy dla terytoriów (FAST-CARE), który ma zostać przyjęty do końca października, zmieniliśmy zasady dla obu okresów programowania: 2014-2020 oraz 2021-2027. Niedawno zapowiedziałam więcej dodatkowych pieniędzy na złagodzenie skutków kryzysu energetycznego dla przedsiębiorstw, pracowników i gospodarstw domowych.

Musimy szybko uporać się ze wszystkimi sprawami związanymi z kryzysem, aby móc skupić się na głównym celu polityki, jakim jest wspieranie spójności regionów, które najbardziej jej potrzebują, oraz na budowaniu zielonej, cyfrowej i odpornej przyszłości.

Czy w perspektywie 2021-2027 w większym stopniu zostanie zastosowane elastyczne podejście do przyspieszenia dystrybucji środków unijnych?

Dystrybucja funduszy w ramach polityki spójności w perspektywie 2021-2027 opiera się na zarządzaniu dzielonym pomiędzy Komisję i każde państwo członkowskie. Beneficjenci otrzymują fundusze od instytucji zarządzających poszczególnymi programami. Oznacza to, że wewnętrzne procedury Polski odgrywają istotną rolę w procesie wydatkowania. Co więcej, refundacja środków przez Komisję Europejską związana jest również ze spełnieniem tzw. warunków dopuszczających, czyli zbioru zasad zapewniających wydatkowanie funduszy w sposób efektywny i zgodny z wartościami leżącymi u podstaw Unii Europejskiej.

Jednocześnie Komisja wyciągnęła wnioski z poprzedniego okresu programowania i wprowadziła 75 uproszczeń do przepisów na lata 2021-2027 regulujących realizację polityki spójności (Rozporządzenie w sprawie wspólnych przepisów). Na przykład wprowadzono łagodniejsze mechanizmy sprawozdawczości i kontroli. Państwa członkowskie zostały zachęcone do znacznie częstszego korzystania z opcji kosztów uproszczonych.

Kolejnym elementem w kontekście uproszczenia jest przyjęty niedawno Pakiet elastycznej pomocy dla terytoriów (FAST-CARE), o którym wspominałam wcześniej, mający na celu przeciwdziałanie skutkom wojny. Środki te obejmują współfinansowanie ze strony UE w wysokości do 100 proc. do połowy 2024 r. dla priorytetów w ramach programów promujących społeczno-ekonomiczną integrację obywateli państw trzecich. Przyczyniają się również do złagodzenia opóźnień w realizacji projektów finansowanych przez UE z okresu 2014-2020, spowodowanych skumulowanym efektem pandemii COVID-19 oraz wysokimi kosztami energii, niedoboru surowców i siły roboczej, zaistniałych wskutek wojny, poprzez umożliwienie przeniesienia części realizacji na okres 2021-2027.

Znaczna część funduszy ma zostać przeznaczona na projekty wpisane w strategię Europejskiego Zielonego Ładu, jednak kryzys energetyczny związany z wojną w Ukrainie sprawił, że osiągnięcie celów klimatycznych w zaplanowanym terminie stoi pod dużym znakiem zapytania. Czy wpłynie to na podział funduszy europejskich w ramach polityki spójności?

Obecna sytuacja uzmysłowiła nam wszystkim, że UE powinna dążyć do uniezależnienia się od paliw z Rosji. Dlatego zielona transformacja stała się celem o jeszcze większym znaczeniu. Nie chodzi tylko o klimat i gospodarkę, ale także o nasze bezpieczeństwo.

Krótkoterminowe działania nadzwyczajne mające na celu dywersyfikację i zabezpieczenie źródeł energii nie powinny utrudniać realizacji naszych średnio- i długoterminowych celów klimatycznych. Fundusze polityki spójności będą nadal wspierać zieloną transformację Polski. 17,9 mld euro zostanie zainwestowane w odnawialne źródła energii i gospodarkę o obiegu zamkniętym, aby zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych. Wsparcie w wysokości 20 mld euro przeznaczone będzie na dekarbonizację sektora transportu, inwestycje w kolej, czysty transport publiczny i paliwa zeroemisyjne oraz rozwój transeuropejskich sieci transportowych (TEN-T).

Pięć regionów najbardziej dotkniętych negatywnymi skutkami przejścia na gospodarkę neutralną klimatycznie (województwa: śląskie, wielkopolskie, dolnośląskie, łódzkie i małopolskie) otrzyma 3,85 mld euro z Funduszu na rzecz sprawiedliwej transformacji.

Należy skupić się na szybkiej dekarbonizacji polskiego miksu energetycznego. Zielona energia jest bardziej odporna na zaburzenia geopolityczne.

Nadal dominują dotacje jako forma wsparcia realizacji projektów. Czy rola pożyczek jeszcze wzrośnie?

Znacząco wzrośnie rola i udział instrumentów finansowych. Polska będzie jednym z pięciu krajów planujących zwiększenie alokacji na ten cel (o ok. 40 proc.), przez co po raz pierwszy będzie ona wyższa od średniej unijnej. Wzrośnie znaczenie instrumentów finansowych połączonych z dotacjami w ramach jednej operacji. Rozwiązanie to będzie polegało na możliwości umorzenia części pożyczonego kapitału czy odsetek, co spowoduje, że produkty te staną się atrakcyjniejsze, szczególnie dla przedsiębiorców, którzy szukają alternatywy dla rosnącego oprocentowania kredytów komercyjnych.

Strategia „od pola do stołu” wyznacza ambitne kamienie milowe, które mają zostać osiągnięte do 2030 r., np. 25 proc. gruntów rolnych ma być przeznaczonych na uprawy ekologiczne, a stosowanie pestycydów ograniczone o 50 proc. Jakie instrumenty i zachęty dla przedsiębiorców mogą wygrać z maksymalizującym zysk podejściem do produkcji żywności?

Przejście na zrównoważony rozwój daje szansę uzyskania „premii za pierwszeństwo” przez wszystkich uczestników łańcucha żywnościowego. Wspólna Polityka Rolna (WPR) jest kluczowym narzędziem wspierającym rolników w przejściu na zrównoważony system żywnościowy.

Projekt reformy WPR z 2018 r. skupił się na zrównoważonym rozwoju i ściśle łączy wsparcie z WPR z regulacjami dotyczącymi środowiska, klimatu i bezpieczeństwa żywności. Nowe przepisy pozwolą również państwom członkowskim na finansowanie praktyk rolniczych wymagających zrównoważonego stosowania pestycydów poprzez plany strategiczne WPR. W ramach tych planów na okres 2023-2027 mamy do dyspozycji łącznie 261 mld euro, z czego część zostanie wykorzystana na wsparcie zrównoważonych praktyk rolniczych korzystnych dla środowiska. W ramach nowej Wspólnej Polityki Rolnej państwa członkowskie mogą korzystać z programów ekologicznych (co najmniej 48,5 mld euro na lata 2023-2027) oraz interwencji w zakresie zarządzania środowiskiem i klimatem w ramach rozwoju obszarów wiejskich (co najmniej 21,4 mld euro na lata 2023-2027). Poprzez usługi doradztwa rolniczego w ramach WPR państwa członkowskie muszą również oferować rolnikom doradztwo w zakresie zrównoważonego stosowania pestycydów, innowacji, technologii cyfrowych oraz zrównoważonego zarządzania substancjami odżywczymi.

W ubiegłym roku Komisja opublikowała plan działania UE w zakresie rolnictwa ekologicznego, który oferuje zestaw inicjatyw mających na celu pobudzanie popytu na produkty ekologiczne, budowanie zaufania konsumentów do systemu ekologicznego oraz stymulowanie ekologicznych zamówień publicznych.

Nowy plan działania na rzecz rolnictwa ekologicznego będzie towarzyszył rozwojowi sektora rolnictwa i akwakultury oraz uzupełni działania państw członkowskich w celu stymulowania produkcji, przetwarzania i popytu konsumentów na produkty ekologiczne.

W UE średnia emisja CO2 z nowych samochodów ma zostać zmniejszona o 55 proc. do 2030 r., a do 2035 r. o 100 proc. (zgodnie z propozycją Komisji będącą obecnie w fazie rozmów trójstronnych). Jakie rozwiązania na poziomie europejskim będą wspierać ten cel?

Na poziomie UE istnieje już kilka instrumentów finansowych, które można wykorzystać do wsparcia tej zmiany i zapewnienia wykwalifikowanej siły roboczej gotowej na ekologiczną i cyfrową transformację, w tym Fundusz Sprawiedliwej Transformacji, Europejski Fundusz Społeczny Plus lub Instrument na rzecz Odbudowy i Zwiększenia Odporności. Ponadto w zaktualizowanej strategii przemysłowej zainicjowano ścieżkę przejściową dla ekosystemu mobilności, aby wspierać przemysł motoryzacyjny w ekologicznej i cyfrowej transformacji poprzez proces oparty na współtworzeniu.

Inne ukierunkowane inicjatywy polityczne obejmują przegląd Dyrektywy w sprawie energii odnawialnej i Dyrektywy w sprawie opodatkowania energii, nowy system handlu uprawnieniami do emisji dla transportu drogowego i budynków, a także proponowane rozporządzenie w sprawie infrastruktury paliw alternatywnych, które ma na celu zapewnienie niezbędnej infrastruktury do ładowania i tankowania.

W Polsce inwestycje transportowe będą koncentrować się na zrównoważonym transporcie, w tym na kolei, transporcie intermodalnym oraz publicznym transporcie miejskim i wiejskim. Wszystkie inwestycje w transport miejski w każdym mieście powyżej 100 tys. mieszkańców będą musiały być poparte planami zrównoważonej mobilności miejskiej, mającymi na celu ograniczenie emisji oraz szersze wykorzystanie transportu publicznego i innych bezemisyjnych form mobilności, takich jak korzystanie z rowerów. Na obszarach miejskich nie przewiduje się wsparcia na budowę nowych dróg ani parkingów. W związku z tym nie będzie dofinansowywany zakup autobusów ani innych pojazdów z silnikiem diesla. Programy na lata 2021-2027 umożliwią większe inwestycje w infrastrukturę do ładowania i tankowania pojazdów elektrycznych i wodorowych, zwłaszcza na obszarach miejskich i wzdłuż szlaków TEN-T.

Wśród liderów innowacji znajdują się cztery państwa członkowskie, których wyniki przekraczają 125 proc. średniej UE. W kolejności alfabetycznej są to Belgia, Dania, Finlandia i Szwecja. Polska zaliczana jest do wschodzących innowatorów. W jakim stopniu polityka spójności może pomóc nam zmniejszyć dystans do najlepszych?

Polska ma rzeczywiście sporo do zrobienia, jeśli chodzi o wyniki w zakresie innowacyjności. W ramach Umowy Partnerstwa 2021-2027 planowane są znaczące inwestycje w badania i innowacje.

Fundusze unijne zostaną wykorzystane do zwiększenia oferty innowacyjnych rozwiązań w sektorach nauki i biznesu oraz do stymulowania współpracy między nimi, co pozwoli na szybsze wdrażanie innowacyjnych rozwiązań i lepsze rozpowszechnianie innowacji. To może pomóc słabiej rozwiniętym polskim regionom w nadrobieniu zaległości. Ważną rolę w tym procesie będą odgrywać kompetencje. Fundusze spójności zasilą kwotą prawie 13 mld euro działania uczelni i przedsiębiorstw w zakresie badań i innowacji oraz podniesienia innowacyjności i kompetencji MŚP, w oparciu o koncepcję inteligentnych specjalizacji i transformacji przemysłowej. Strategie inteligentnych specjalizacji są doskonałym narzędziem, które wyznacza podstawy dla inwestycji w ramach polityki spójności mających na celu podniesienie poziomu produktywności i przyspieszenie rozwoju gospodarek regionalnych oraz promowanie partnerstw międzyregionalnych w europejskich łańcuchach wartości.

Sytuacja województwa mazowieckiego w perspektywie unijnej 2021-2027 będzie specyficzna. Z jednej strony mamy lepiej rozwinięty region warszawski obejmujący stolicę Polski i sąsiednie gminy, a z drugiej znacznie słabiej rozwinięty mazowiecki obszar regionalny. Jak zapewnić zrównoważony rozwój województwa z funduszy polityki spójności, aby wyróżnić się na tle innych regionów europejskich?

Mazowsze jest rzeczywiście szczególnym regionem, w którym dysproporcja między Warszawą a resztą województwa jest bardzo duża. Władze polskie podzieliły województwo na dwa odrębne regiony statystyczne NUTS: mazowiecki regionalny – słabiej rozwinięty, z 85-procentową stopą dofinansowania UE, oraz warszawski stołeczny – bardziej rozwinięty, z 50-procentową stopą dofinansowania UE. W związku z tym do każdej części regionu będzie kierowane określone wsparcie.

Jednocześnie należy pamiętać, że celem spójności jest zmniejszenie nierówności i pomoc regionom najsłabiej rozwiniętym w nadrobieniu zaległości. Musi się to odbywać w ramach strategii rozwoju określonych na właściwym poziomie i we właściwej skali. Oznacza to, że obszar mazowiecki regionalny powinien korzystać z pozytywnej dynamiki płynącej z Warszawy. Bardziej rozwinięte regiony mają obowiązek dyfuzji wzrostu do obszarów otaczających, odgrywania roli pionierów w nowych procesach i technologiach, które mogą być przejęte przez inne regiony.

Oba podregiony Mazowsza skorzystają też z programów krajowych. W Programie FEnIKS powiększono alokację na zrównoważony transport miejski, która będzie również przeznaczona na rozwój sieci metra w Warszawie. Z kolei region mazowiecki został objęty Programem Polska Wschodnia z ogólną alokacją 2,6 mld euro.

Dziękujemy za rozmowę.

Powrót Następny artykuł