Klinika Budzik dla dzieci

Klinika Budzik: Nadzieja dla pacjentów w śpiączce

Gdy wyrzucają Cię drzwiami, wracaj oknem – tak w Fundacji „Akogo?” odpowiadają na pytanie o to, dlaczego dziecięcy Budzik stał się światowym fenomenem. Dzięki tej determinacji w połowie 2022 r. zrealizuje się kolejne marzenie zespołu Ewy Błaszczyk-Janczarskiej. Przy szpitalu na Bródnie, na działce użyczonej przez samorząd Mazowsza, ruszy klinika dla osób dorosłych w śpiączce.

Trzypiętrowy budynek o powierzchni 3800 m kw. już za niespełna trzy lata będzie mógł przyjąć 16 dorosłych pacjentów w śpiączce, po ciężkich urazach neurologicznych. – Dekada w medycynie, a tyle minęło od dnia, gdy ruszyliśmy z budową kliniki dla dzieci, to wieczność. Postęp technologiczny jest tak ogromny, że będziemy mogli zapewnić naszym dorosłym pacjentom najnowocześniejszy sprzęt medyczny i rehabilitacyjny oraz nowatorskie metody leczenia. Z dziecięcego Budzika weźmiemy to, co w nim najlepsze i najpiękniejsze – nasze unikalne metody organizacji wsparcia pacjentów – mówi Tomasz Jastrzębski z Fundacji Akogo?

Światowy fenomen

Istotnie, to, jak działa Budzik, jest fenomenem na skalę światową. Praktycznie nie zdarza się, nawet w najbogatszych krajach światach, by przy pacjentach w śpiączce przez cały czas ich leczenia i terapii mogły być ich rodziny. Fundacja zapewnia im nieodpłatnie pobyt w klinice, wraz z pełnym zapleczem socjalnym. Dzieci i ich rodziny spędzają w Budziku czas do roku, czasami ten okres wydłuża się jeszcze o 3 miesiące.

Bliscy zapewniają chorym nie tylko psychiczne wsparcie, ale stają się niemal zawodowymi fizjoterapeutami. I tę filozofię przyjmie także Budzik dla dorosłych. – Gdy nasi pacjenci wracają do swoich domów, bliskie osoby są dla miejscowych specjalistów źródłem wiedzy, jak efektywnie pracować z osobami po ciężkich urazach neurologicznych – podkreśla Tomasz Jastrzębski.

Łączyć, a nie dzielić

Budzik dla dorosłych to dowód na to, że nigdy nie należy się poddawać.Jak wyganiają Cię drzwiami, wracaj oknem. Determinacja, konsekwencja, upór, pasja – te cechy są zaraźliwe, otwierają nam wiele drzwi. Zawsze też pomagało nam to, że nastawiamy się na to, aby łączyć ludzi, a nie dzielić – mówi Tomasz Jastrzębski.

I na takim też fundamencie – życzliwości, zaangażowania i solidarności – powstanie klinika na Bródnie. Działkę użyczył nieodpłatnie samorząd Mazowsza. Sąsiedni Mazowiecki Szpital Bródnowski słynie ze świetnej neurochirurgii, neurologii i rehabilitacji, a także, na co warto zwrócić uwagę, jest multibeneficjentem Funduszy Europejskich. Dla Budzika to będzie nieocenione wsparcie specjalistyczne; z kolei studenci i doktoranci zobaczą, jak w praktyce sprawdzają się najnowocześniejsze terapie.

Jedyne takie miejsce

Dziecięcy Budzik już jest wzorcem dla innych krajów. Z doświadczeń Fundacji Akogo? korzystali twórcy podobnych miejsc m.in. w Japonii. Aż trudno w to uwierzyć, gdy ma się w pamięci, z jakiego punktu startował Budzik. Gdy ponad 10 lat temu Ewa Błaszczyk-Janczarska postanowiła poruszyć niebo i ziemię, by stworzyć miejsce dla dzieci w śpiączce. W Polsce nie było żadnych systemowych rozwiązań dla pacjentów po ciężkich urazach mózgu.

Powstanie pierwszego w Polsce Budzika dla dzieci w śpiączce było możliwe dzięki ofiarności wielu indywidualnych darczyńców, firm i fundacji (łącznie zebrano ponad 20 mln zł). Znaczącą kwotę, bo ponad 5 mln zł, pozyskano z Funduszy Europejskich. W ramach projektu dofinansowanego z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego 2007-2013, unowocześniono bazę diagnostyczną, terapeutyczną i rehabilitacyjną. Zakupiono niezbędną aparaturę oraz wykonano instalację wewnętrzną m.in.: gazów medycznych, centralnego ogrzewania, ciepła technologicznego, wodno-kanalizacyjną, elektryczną, sieci teleinformatycznej, klimatyzacji i wentylacji, automatycznej regulacji i sterowania oraz węzła cieplnego.

Dzięki wsparciu środków unijnych ośrodek został wyposażony w aparaty i urządzenia medyczne oraz dostosowano jego stan techniczny do przyjmowania pacjentów. To niezwykłe miejsce dysponuje 15 łóżkami, przygotowanymi dla małych pacjentów w wieku od 2 lat i dla tych większych – nawet 18-letnich.

W lipcu 2013 r. klinika przyjęła pierwszych dziecięcych pacjentów w śpiączce, a już we wrześniu tego samego roku świętowała sukces – pierwsze wybudzenie. Od tego czasu na swoim koncie ma więcej takich osiągnięć. W Budziku wybudziło się już 65 dzieci.

Lawina zmian

Fundacji udało się także ruszyć lawinę zmian systemowych. To z inicjatywy Akogo?, wspólnie z Ministerstwem Zdrowia, w 2013 r. powstał Program leczenia dzieci w śpiączce w fazie B, wdrożony do systemu publicznej opieki zdrowotnej. Program został nagrodzony przez Światową Organizację Zdrowia.

Trzy lata później do koszyka świadczeń NFZ trafiło także leczenie dorosłych – tu Ministerstwo Zdrowia wspierała Fundacja i prof. Wojciech Maksymowicz z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Olsztynie. To właśnie w Olsztynie w kwietniu 2017 r. ruszył pierwszy w Polsce oddział „wybudzeniowy” dla dorosłych. Obecnie może się tu leczyć równocześnie 8 pacjentów. Fundacja Akogo? z olsztyńskim oddziałem doposaża go też w niezbędny sprzęt rehabilitacyjny i medyczny. Fundacja przeprowadziła także szereg kampanii edukujących społeczeństwo o problemach osób w komie (łac. coma, śpiączka).

Ambitne plany

Już w kwietniu 2020 roku Budzik połączy najlepszych specjalistów z całego świata, którzy zajmują się wykorzystaniem komórek macierzystych w eksperymentalnych terapiach.

Piszą do nas, że nigdy nie mają czasu spotkać się ze sobą, ale do Warszawy przyjadą. Trudno o lepszy dowód uznania dla tego, co udało nam się wypracować. A mamy apetyty na znacznie więcej – chcemy, by Budzik był synonimem innowacyjności w podejściu do terapii osób w śpiączce – podkreśla Tomasz Jastrzębski.

Dlatego tak ważne dla Fundacji jest to, że innowacyjność, badania naukowe, nowoczesne technologie w medycynie to obszary, które mogą liczyć na wsparcie z Funduszy Europejskich.

Podczas 10. Forum Rozwoju Mazowsza została przeprowadzona debata „Pokonać niepokonane. Nowe standardy w medycynie i opiece nad pacjentami”, w trakcie której dr Maciej Piróg, dyrektor kliniki Budzik, poruszył fenomen tej placówki, ale nie tylko.

Obejrzyjcie debatę i przekonajcie się, do jakich wniosków doszli nasi zaproszeni eksperci.

Małgorzata Remisiewicz

dr Maciej Piróg, dyrektor kliniki Budzik

Przetarliśmy szlaki, nie tylko w Polsce. Zmieniliśmy myślenie o chorych w śpiączce, opracowaliśmy nagrodzony przez WHO program leczenia dzieci w śpiączce, uczą się od nas najbogatsze i najlepiej zorganizowane kraje świata.

Każde z naszych 65 wybudzeń to dowód na to, że nigdy nie należy się poddawać. Także w walce o zmiany systemowe. Pokazujemy naszym przykładem, że relatywnie niewielkim kosztem, przy efektywnej organizacji, można zapewnić pacjentom kompleksowe wsparcie i dostęp do najnowocześniejszych terapii. Cieszymy się, że tak wiele instytucji udało nam się zaangażować w projekt dorosłego Budzika.

Elżbieta Lanc, członek zarządu województwa mazowieckiego

To ważny moment, bo w samym sercu Mazowsza powstaje jedyna w swoim rodzaju klinika lecząca dorosłych pacjentów w śpiączce. Cieszę się, że Mazowiecki Szpital Bródnowski ma w tym duży udział. Z punktu widzenia placówki zdrowotnej takie przedsięwzięcia są impulsem do dalszego rozwoju. Natomiast dla pacjentów oznaczają dostęp do najnowocześniejszych metod leczenia.

Projekt: Wyposażenie w aparaty i urządzenia medyczne oraz dostosowanie stanu technicznego do możliwości rozpoczęcia funkcjonowania pierwszej w Polsce Kliniki „Budzik” dla dzieci w śpiączce. Wartość: 6 mln zł. Dofinansowanie z UE: ponad 5 mln zł (RPO WM 2007-2023)
Powrót Następny artykuł