Nowa jakość zabawek firmy Mochtoys
Od jednoosobowej działalności gospodarczej do grona potentatów branży zabawkarskiej w Europie – oto droga otwockiej firmy Mochtoys. Ten imponujący rozwój od wielu lat wspierają fundusze europejskie.
Historia spółki sięga 1993 r. Wówczas to w Otwocku powstała jednoosobowa firma zajmująca się produkcją prostych zabawek z tworzyw sztucznych, głównie do piaskownicy, oraz klocków. W ciągu prawie 30 lat mazowieckie mikroprzedsiębiorstwo wyrosło na jednego z największych producentów w branży, który zatrudnia ponad 180 osób, a dwie trzecie produkcji przeznacza na eksport. Niemała w tym zasługa funduszy europejskich, dzięki którym w 2011 r. spółka wprowadziła do sprzedaży pierwsze zabawki wielkogabarytowe. Dziś decydują one o pozycji Mochtoys na rynku. Domki ogrodowe i zjeżdżalnie, kuchnie, garaże, parkingi sprawdzają się zarówno w domach, jak i ogrodach czy przedszkolach w 30 europejskich krajach. Katalog produktów składa się z około 150 pozycji, a co roku dwie fabryki w Otwocku i Woli Duckiej opuszcza aż 3,5 mln zabawek.
Nowe kierunki rozwoju w firmie Mochtoys
Rynek zabawek jest bardzo trudny, przede wszystkim ze względu na import tanich produktów z Azji, głównie z Chin. W tym wypadku kupujący może mieć wątpliwości, czy za niską ceną oferty z Dalekiego Wschodu nie kryją się wysokie koszty społeczne i środowiskowe oraz czy spełnione zostały europejskie normy bezpieczeństwa.
Mochtoys produkuje w Polsce. Zapewnia to lepszą kontrolę nad procesem produkcji i pozwala na śmielsze eksperymentowanie z technologią. Na rynku trudno wyróżnić się ceną, ale jakością i innowacyjnością oraz szeroką, wciąż rozwijającą się ofertą – jak najbardziej. Z kolei ciągłe monitorowanie rynku i kontakt z klientami wskazują kierunki, którymi należy podążać, zmiany, jakie warto wprowadzać. – Na rynku zabawek jest popyt na nowe produkty i nowe technologie – podkreśla Mariusz Kluczek, dyrektor Mochtoys sp. j. – Zapotrzebowanie rynkowe wyczuwamy na podstawie rozmów z naszymi klientami, ale też naszego doświadczenia, które posiadamy w tym zakresie – dodaje.
Dbałość o jakość i innowacje w firmie Mochtoys
Proces wprowadzenia nowego produktu na rynek bywa długi i kosztowny, zwłaszcza jeśli się chce, by wyrób spełnił oczekiwania najbardziej wymagającego klienta. Przy wdrożeniu produkcji dwóch nowych zabawek wielkogabarytowych – modułowej kuchni oraz zjeżdżalni ze ścianką wspinaczkową – spółka Mochtoys ponownie skorzystała ze wsparcia środków europejskich. W ramach projektu „Z nową wiedzą w stronę wzmocnienia pozycji konkurencyjnej firmy Mochtoys na rynku produkcji zabawek”, wspartego dofinansowaniem ponad 3,8 mln zł, zakupiono maszyny (wtryskarki do tworzyw sztucznych), dwa komplety form wtryskowych, system chłodzenia i niezbędną infrastrukturę. – Wtryskarki, które już mieliśmy, również nadawałyby się do produkcji w nowej technologii, ale potrzebowaliśmy nowych mocy, żeby nie rezygnować z produkowania innych zabawek – tłumaczy dyrektor firmy Mochtoys.
Nowe zabawki powstały dzięki innowacyjnej technologii opierającej się na grzaniu indukcyjnym z zastosowaniem napełniaczy mineralnych. Jej przydatność sprawdzono wcześniej w toku badań zleconych przez spółkę naukowcom z Politechniki Poznańskiej. – Technicznych szczegółów nie chcę rozwijać. Stanowi to nasze know-how. Według naszej najlepszej wiedzy nikt dotychczas w Europie nie wytwarzał takich wyrobów – zaznacza Mariusz Kluczek.
Dzieci lubią zabawki marki Mochtoys
Nowe produkty uzupełniły bogatą i wciąż zmieniającą się ofertę spółki Mochtoys. Cieszą się sporym zainteresowaniem, choć, jak przyznaje dyrektor firmy, efekt realizacji projektu mógłby być jeszcze lepszy. – Nowe zabawki sprzedajemy w całej Europie, ale z racji czasów, które mamy, nie jest to coś, czego się spodziewaliśmy. Nie jest to jednak ani wina naszych nowych zabawek, ani samego projektu. Gdyby nie pandemia i obecna sytuacja geopolityczna, sprzedawalibyśmy ich więcej – mówi Mariusz Kluczek.
Zabawki są przeznaczone do użytkowania w domu i na zewnątrz, dla dzieci powyżej 3. roku życia. Dzięki zastosowaniu nowej technologii ładniej wyglądają, ale też cechują się lepszymi właściwościami użytkowymi. Przede wszystkim poprawiły się parametry ślizgu na zjeżdżalni i dzieci mają jeszcze więcej frajdy podczas zabawy. Zjeżdżalnia ma prawie dwa metry długości, a żeby się na nią wdrapać, należy pokonać dziewięć stopni metrowej ścianki wspinaczkowej, która zastąpiła tradycyjnie wykorzystywaną w tym celu drabinkę. Drugi produkt, czyli kuchnia modułowa, to przykład zabawki, którą można w dowolny sposób kształtować – dostawiać mebelki i rozbudowywać ją właściwie w nieskończoność.
Marek Rokita