Wyzwania dla Europy i Mazowsza
Mazowsze w pełni wykorzystuje członkostwo w UE, aby stać się miejscem, w którym żyje się lepiej, z dobrymi warunkami dla nowych inwestycji i rozwoju przedsiębiorczości – mówi EMMA TOLEDANO LAREDO, dyrektor Wydziału ds. Polski w Dyrekcji Generalnej ds. Polityki Regionalnej i Miejskiej Komisji Europejskiej.
Polska od 18 lat korzysta z polityki spójności UE. Jak przez ten czas zmieniły się cele tej polityki?
Zmieniło się ukierunkowanie inwestycji polityki spójności dla perspektywy 2021-2027 w porównaniu z perspektywą 2014-2020. Akcenty programów regionalnych są zróżnicowane w zależności od potrzeb i potencjału. Widzimy konieczność inwestowania w umiejętności obywateli, instytucji i przedsiębiorstw we wszystkich regionach, aby umożliwić procesy modernizacyjne i transformacyjne w całym kraju. Istnieje również potrzeba ukierunkowanego wsparcia, dotyczącego długotrwałych problemów strukturalnych na obszarach wiejskich i oddalonych, w postaci inwestycji w dostęp do usług publicznych (np. do transportu publicznego i opieki zdrowotnej) – w celu rozwiązania problemów związanych z migracją, szybkim starzeniem się społeczeństwa, edukacją i niedostatkiem siły roboczej itp. W porównaniu z poprzednim okresem finansowania należy położyć większy nacisk na transformację ekologiczną i cyfrową.
Jak ocenia Pani wpływ tej polityki na rozwój województwa mazowieckiego w porównaniu z innymi regionami?
W ciągu ostatnich 18 lat z pomocą funduszy polityki spójności Unii Europejskiej region mazowiecki przekształcił się w kwitnące centrum biznesu i kultury.
Liczby mówią same za siebie – Mazowsze jako pierwszy polski region przekroczyło 75 proc. średniej unijnej PKB na mieszkańca i weszło do kategorii regionów bardziej rozwiniętych.
Zrealizowano tu wiele ważnych inwestycji – nie tylko z punktu widzenia gospodarki regionu, ale przede wszystkim ułatwiających codzienne życie mieszkańców. Więc tak, mogę potwierdzić, że Mazowsze w pełni wykorzystuje członkostwo w UE, aby stać się miejscem, w którym żyje się lepiej, z dobrymi warunkami dla nowych inwestycji i rozwoju przedsiębiorczości, dobrze skomunikowanym z resztą Europy i przyciągającym turystów z kraju i zagranicy.
W jaki sposób zielone inwestycje i cyfryzacja mogą uczynić Europę bardziej odporną na przyszłe kryzysy, takie jak pandemia czy destabilizacja spowodowana wojną w Ukrainie?
Istotnie, koronawirus, jak również nielegalna i okrutna inwazja rosyjska na Ukrainę wstrząsnęły światem. UE przygotowała się do odpowiedzi na potrzeby państw członkowskich. Komisja Europejska zaproponowała liczne zmiany w zasadach polityki spójności, aby wzmocnić swoje wsparcie w walce z pandemią, ale także zapewnić finansowanie dla uchodźców i ich gospodarzy w regionach UE znajdujących się na linii frontu, w tym na Mazowszu, gdzie wielu Ukraińców znalazło swoje nowe domy. Szybko uruchomiliśmy fundusze polityki spójności, aby zapewnić wsparcie w sytuacjach kryzysowych, obejmujące podstawowe potrzeby osób uciekających przed rosyjską inwazją.
Z kolei w perspektywie długoterminowej inwestycje z polityki spójności w ramach Europejskiego Zielonego Ładu mają na celu wprowadzenie zmian strukturalnych, by uczynić naszą planetę zdrowszą, poprzez wspieranie produkcji czystych (nisko- i zeroemisyjnych) samochodów, ponowne wykorzystywanie materiałów, zamiast ich wyrzucania. Musimy stać się też bardziej odporni pod względem bezpieczeństwa energetycznego dzięki inwestowaniu w energię odnawialną i energooszczędne domy.
Mazowsze dokonało dużego postępu w zakresie cyfryzacji. Obecnie region dąży m.in. do dalszego rozwoju i integracji e-usług oraz zwiększenia kompetencji cyfrowych mieszkańców. Z jakich europejskich wzorców możemy brać przykład w tym zakresie?
Cyfryzacja w znacznym stopniu wpływa na rozwój i dobrobyt europejskiego społeczeństwa. Choć Polska poczyniła duże postępy w zakresie cyfryzacji, to według Wskaźnika cyfryzacji UE 2022 zajmuje 24. miejsce wśród 27 państw członkowskich. Dlatego musimy przyspieszyć cyfrową rewolucję i brać przykład z takich europejskich liderów, jak Finlandia, Dania czy Holandia. Budując społeczeństwo cyfrowe, nie możemy nikogo zostawić w tyle, zwłaszcza osób słabszych, i musimy dążyć do eliminowania istniejących przepaści cyfrowych, a także zapobiegać powstawaniu kolejnych.
Jakie są największe wyzwania dla miast wynikające z polityki miejskiej Unii Europejskiej? W obecnych warunkach jakie cele są realne do osiągnięcia do 2030 roku?
Miasta są postrzegane zarówno jako źródło, jak i rozwiązanie dzisiejszych wyzwań gospodarczych, środowiskowych i społecznych. W europejskich obszarach miejskich mieszka ponad dwie trzecie ludności UE, odpowiadają one za 80 proc. zużycia energii i wytwarzają do 85 proc. europejskiego PKB. Te obszary są siłą napędową europejskiej gospodarki i działają jako katalizatory kreatywności i innowacji w całej Unii. Są to jednak również miejsca, w których uporczywe problemy, takie jak bezrobocie, segregacja i ubóstwo, są najbardziej dotkliwe.
Odpowiedź na te wyzwania ma kluczowe znaczenie dla osiągnięcia celów przewidzianych w ramach Europejskiego Zielonego Ładu. Około 8 proc. wsparcia z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach funduszy polityki spójności w Polsce będzie przeznaczone dla miast, aby uczynić je bezpieczniejszymi, z lepszymi możliwościami komunikacyjnymi, rozbudowanymi terenami zielonymi i zrewitalizowanymi obszarami zdegradowanymi.
Wśród priorytetowych kierunków Agendy Miejskiej jest „Jakość powietrza w miastach”. Czy nie obawia się Pani, że z powodu kryzysu energetycznego najpilniejsze działania w tym obszarze zostaną odłożone w czasie?
Zanieczyszczenie powietrza jest jednym z najważniejszych problemów zdrowotnych, gospodarczych i społecznych w Polsce, w szczególności w takich regionach jak Małopolska, Mazowsze i Śląsk, gdzie znajduje się największa liczba gmin o najwyższym poziomie zanieczyszczenia powietrza. Według badań WHO z powodu zanieczyszczenia powietrza w Polsce umiera rocznie około 44 tys. osób, czyli 3666 miesięcznie.
Raport Banku Światowego jasno stwierdza, że uchwały antysmogowe są jednym z dwóch elementów niezbędnych do rozwiązania problemu zanieczyszczenia powietrza w Polsce. Pierwszym jest uruchomienie mechanizmów finansowych wspierających mieszkańców w wymianie kotłów – mamy to już dzięki polityce spójności UE. Drugim zaś – skuteczne wdrożenie w całym kraju uchwał antysmogowych, które wymagają wsparcia politycznego. Komisja bowiem oczekuje i wymaga od instytucji zarządzających funduszami spójności dalszego pomagania polskim obywatelom, by spełniali wymogi tych uchwał. Uchwały antysmogowe i poważne podejście władz do ich wdrażania są skutecznym mechanizmem stymulującym popyt na wymianę kotłów.
Czy może Pani wskazać przykłady inwestycji z innych krajów europejskich, z których moglibyśmy czerpać inspirację do budowania miast i miasteczek odpornych na zmiany klimatu?
Rzeczywiście, do 2030 r. klęski żywiołowe mogą kosztować miasta na całym świecie trzy razy więcej niż obecnie, a zmiana klimatu może wepchnąć miliony mieszkańców miast w ubóstwo. Niektóre wstrząsy i katastrofy są często niespodziewane, podczas gdy inne, długoterminowe zagrożenia mogą być w pewien sposób przewidywalne. Lokalne społeczności i podmioty muszą zrozumieć słabości miast i w odpowiednim czasie wdrożyć inicjatywy zwiększające zdolność do reagowania na możliwe zagrożenia.
Takim przykładem jest Plac Wodny Benthemplein w Rotterdamie w Holandii, który łączy w sobie funkcje tymczasowego rezerwuaru wody i wysokiej jakości przestrzeni publicznej. Mediolan we Włoszech podjął wyzwanie w zakresie miejskich wysp ciepła i ubóstwa energetycznego. Saloniki w Grecji koncentrują się na projekcie „Rewitalizacja miasta poprzez inwestycje transportowe”, który zapewnia ramy współpracy dla szeregu podmiotów sektora społecznego, prywatnego i publicznego w mieście i poza nim. Barcelona w Hiszpanii pracuje nad ponownym podejściem do dyskusji o równości płci i wzmocnieniem pozycji kobiet w instytucjach miasta.
Poprzez inicjatywy takie jak URBACT, Sieć Rozwoju Miast i Europejska Inicjatywa Miejska Komisja Europejska zapewnia narzędzia wymiany specjalistycznej wiedzy między miastami.
Jak możemy zachęcić lokalne władze do opracowania strategii adaptacji do zmian klimatu?
Miasta są szczególnie wrażliwe na zmiany klimatu. Ponad 60 proc. ludności Polski – łącznie 23,3 mln osób – mieszka w miastach, dlatego na obszarach miejskich priorytetem jest adaptacja do zmian klimatu.
Polityka spójności UE pomaga polskim władzom w finansowaniu rozwoju strategii adaptacji do zmian klimatycznych.
Projekt „Opracowanie planów adaptacji do zmian klimatu w miastach o liczbie mieszkańców powyżej 100 tys.” otrzymał dofinansowanie z Funduszu Spójności UE w wysokości 6 mln euro w ramach programu Infrastruktura i Środowisko 2014-2020.
6 października br. Komisja Europejska zatwierdziła największy w Polsce i UE program polityki spójności: Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat i Środowisko 2021-2027. Pula środków unijnych w ramach tego programu wyniesie ponad 24,1 mld euro. Część pieniędzy samorządy będą mogły przeznaczyć na sfinansowanie przygotowania i realizacji planów adaptacyjnych.
W perspektywie unijnej 2014-2020 mocno zaakcentowano współpracę jako pożądany kierunek rozwoju lokalnego. Jak ocenia Pani skuteczność Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych w kontekście realizacji celów polityki spójności?
Udział obywateli w polityce spójności, która jest główną polityką inwestycyjną UE, ma fundamentalne znaczenie. Dlatego stale zachęcamy do korzystania z mechanizmów Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych i Rozwoju Lokalnego Kierowanego przez Społeczność. Celem jest inspirowanie społeczności lokalnych do tworzenia nowych pomysłów na projekty, które są bliskie ich codziennym potrzebom. Co ważniejsze, mechanizm ten pozwala na rzeczywiste inicjatywy oddolne ze strony m.in. małych organizacji, grup nieformalnych i społeczności lokalnych. Daje również możliwość budowania potencjału i inicjowania działań lokalnych, a tym samym wzmacnia rozwój aktywnego i nowoczesnego społeczeństwa obywatelskiego.
Jednym z kluczowych obszarów dla rozwoju regionu jest wzrost innowacyjności i konkurencyjności przedsiębiorstw. W przypadku województwa mazowieckiego możemy już mówić o odcięciu warszawskich firm od tego typu finansowania (regionalna pomoc inwestycyjna). Jak z pomocy przyszłych funduszy europejskich odbudować gospodarkę i wrócić na ścieżkę dynamicznego rozwoju?
Polityka spójności nie powinna być jedynym źródłem finansowania innowacji i konkurencyjności przedsiębiorstw w regionie (jest to zgodne z zasadą subsydiarności). Inną ważną cechą naszej polityki jest to, że dąży ona do korygowania nierówności między krajami i regionami, dlatego siłą rzeczy mniej środków finansowych jest dostępnych dla regionów takich jak region stołeczny Warszawy, uznawany za bardziej rozwinięty w porównaniu ze średnią UE.
Chciałabym jednak podkreślić znaczenie strategii inteligentnej specjalizacji, w której m.in. prosimy regiony o ocenę wyzwań dla dyfuzji innowacji z centrów wzrostu (takich jak Warszawa) na tereny słabiej rozwinięte. W procesie negocjacji byliśmy zainteresowani oceną takich elementów, jak: poziom adaptacji nowych technologii w firmach, rola uczelni i organizacji badawczych w zaspokajaniu potrzeb firm, transfer wiedzy z firm międzynarodowych do krajowych oraz przepływy wiedzy i koordynacja pomiędzy agencjami innowacji.
Czy strategia inteligentnej specjalizacji jako nowe podejście przyczyni się do poprawy dyfuzji innowacji i komercjalizacji w UE? Jak w oparciu o nie możemy budować potencjał rozwojowy regionów w kolejnych latach?
Strategia inteligentnej specjalizacji nie jest nowym podejściem, jednak w latach 2021-27 kładziemy duży nacisk na proces zarządzania. Opierając się na już istniejących elementach podstawowych (konsultacje z interesariuszami, rzetelny monitoring i ewaluacja), dodaliśmy nowe elementy pozwalające regionom na uchwycenie najbardziej aktualnych trendów: poprzez analizę wąskich gardeł w procesie dyfuzji innowacji i cyfryzacji, dostarczanie informacji na temat działań, które są niezbędne do poprawy regionalnych systemów badań i innowacji, opracowywanie działań wspierających transformację przemysłową powiązanych z celami Europejskiego Zielonego Ładu oraz stymulowanie współpracy międzynarodowej w obszarach inteligentnej specjalizacji.
Inteligentna specjalizacja to podejście ukierunkowane na miejsce, pozwalające zmobilizować atuty i zasoby regionu oraz sprostać wyzwaniom specyficznym dla danego obszaru, a także określić ścieżkę rozwoju i wzrostu. Podejście to jest efektywne, ponieważ nie kieruje się zasadą „jedna miara dla wszystkich”, ale raczej zwraca uwagę na specyfikę regionów. Co ważne, strategia inteligentnych specjalizacji to także szerokie spojrzenie na innowacje i wspieranie zarówno ich technologicznych, jak i społecznych elementów.
Dziękujemy za rozmowę.