młoda dziewczyna przygotowuje posiłek w kuchni

Projekty dla uczniów, szkół i regionu

Prawie 320 uczniów z trzech szkół branżowych na Mazowszu – z Siedlec, Miętnego i Teresina – otrzymało to, co u progu kariery najważniejsze: specjalistyczne kwalifikacje i pewność, że mogą zawojować świat. Projekt z unijnym dofinansowaniem „Zawodowcy na start – bis” wspiera także rozwój kadry nauczycielskiej oraz doposażenie szkolnych pracowni. Nowoczesne placówki mogą jeszcze skuteczniej przyciągać kolejne roczniki uczniów zainteresowanych kształceniem zawodowym – tak istotnym dla rozwoju również naszego regionu.

Natalia Olejnik, tegoroczna maturzystka z technikum z Zespołu Szkół im. Stanisława Staszica w Miętnem, nie musi się już martwić o rekrutację na studia. Jako laureatka dwóch olimpiad wiedzy ma pewność, że zostanie przyjęta na wymarzony Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie.

Jednak teraz szuka pracy, chce być baristką. – Pracodawcy przychylnie patrzą na potencjalnych pracowników, którzy mają kursy, staże i specjalistyczne kwalifikacje. Dzięki uczestnictwu w takich projektach po prostu możemy więcej na rynku pracy – nie ma wątpliwości Natalia.

Tajniki pracy od kuchni

Ona sama też podkreśla, że najwięcej dał jej płatny staż: – Zobaczyłam od kuchni, jak wygląda praca… w kuchni – opowiada Natalia. – Rozwiałam swoje wątpliwości. Niewiele mnie już zaskoczy, znam tempo i specyfikę pracy. Z większą pewnością siebie zacznę szukać miejsca, gdzie będę mogła dalej się rozwijać.

Podobne obserwacje ma Agnieszka Domarecka, która także jest świeżo po maturze i planuje studia związane z żywieniem i dietetyką. – Bardzo pomocne było połączenie staży, czyli praktyki, z teorią. Co ważne, specjalistyczne kursy były prowadzone przez doświadczonych praktyków, np. kucharzy lub barmanów z dobrych restauracji, którzy chętnie dzielili się tajnikami swojego zawodu. Kurs barmański i kelnerski dały mi świetne przygotowanie do pracy – potwierdza Agnieszka.

Jako barman już pracuje ich rówieśnik Hubert Uhl. On staż odbył w kuchni trzygwiazdkowego hotelu. – Świetnie, że szkoła dała nam takie możliwości rozwoju. Tego typu kursy są bardzo drogie, mało kogo na nie stać. My mieliśmy je za darmo – wystarczyło tylko, albo aż, maksymalnie się zaangażować, by zdobyć ważne na rynku pracy umiejętności. Bardzo doceniam to, że nauczyłem się wielu fachowych pojęć – z dziedziny barmaństwa czy cukiernictwa – po angielsku – mówi Hubert.

Dla każdego – coś potrzebnego

Natalia, Agnieszka i Hubert to troje z niemal 320 uczestników, którzy wzięli udział w projekcie „Zawodowcy na start – bis” sfinansowanym z Funduszy Europejskich. To projekt partnerski realizowany w trzech zespołach szkół kształcenia zawodowego na Mazowszu. Jego liderem jest Unia Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego (UPEMI).

Szkolenia i staże dopasowane były do potrzeb uczniów i wybranego przez nich profilu nauki. W projekcie uczestniczyła młodzież z klas dla przyszłych handlowców, hotelarzy, kucharzy, specjalistów mechanizacji rolnictwa i agrotroniki, kierowców, spedytorów, logistyków oraz specjalistów ds. urządzeń i systemów energetyki odnawialnej. Oprócz szkoleń zawodowych odbywały się także warsztaty z miękkich kompetencji, jak np. umiejętności pracy w zespole.

Trwający ponad dwa lata projekt (finał we wrześniu 2023 r.) kompleksowo odpowiada na potrzeby szkół branżowych. Nie tylko wzmacnia kompetencje uczniów poprzez specjalistyczne kursy i staże, ale także podnosi kwalifikacje nauczycielek i nauczycieli oraz udoskonala ich warsztat pracy. Nieocenionym wsparciem było też wyposażenie 13 pracowni kształcenia zawodowego w nowoczesne sprzęty, które odwzorowują przyszłe środowisko pracy.

Magnes dla szkół

– Mamy świadomość, że placówki branżowe nie są dla młodych ludzi szkołami pierwszego wyboru. Dlatego tak duże znaczenie mają inwestycje w atrakcyjność edukacji zawodowej. Na tę wartość składa się wiele aspektów – od kadry, stale szukającej nowych możliwości dokształcania, po pracownie wyposażone w urządzenia, które uczniowie w przyszłości znajdą w biurach, kuchniach, halach produkcyjnych, a nie eksponaty z muzeum techniki – uśmiecha się Lilla Nawrocka, dyrektorka Zespołu Szkół im. Stanisława Staszica w Miętnem.

Kadra kierownicza aktywnie poszukuje sposobów, by pomagać podopiecznym w rozwoju – nie tylko zawodowym. Młodzież ucząca się w Miętnem uczestniczy w programie Erasmus+. W jego ramach w 2022 r. uczniowie mieli staż we Włoszech, po którym wrócili zainspirowani i… przekonani, że trzeba jeszcze solidniej uczyć się języków obcych. Dyrektor szkoły już pracuje nad wnioskami o dofinansowane kolejnych projektów ze środków unijnych.

– Realizując „Zawodowców”, zobaczyliśmy, jaką nieocenioną wartość mają inwestycje w szkolnictwo zawodowe. Uczniowie, stojący u progu kariery zawodowej, wzmacniają swoje kompetencje i podnoszą atrakcyjność na rynku pracy. Nauczyciele stale się rozwijają, zgodnie z zasadami nauki przez całe życie (lifelong learning). Szkoły zyskują nowoczesne pracownie, które stają się magnesem przyciągającym do placówek branżowych kolejne roczniki młodych ludzi – ocenia Katarzyna Woźniak, koordynatorka projektu z Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego – lidera projektu.

Przyznaje również, że największą satysfakcję daje obserwacja, jak w młodych ludziach rodzi się prawdziwa pasja do zawodu, jak z każdym warsztatem, kursem czy stażem rośnie ich pewność siebie oraz wiara we własne talenty i umiejętności. – To przyjemność móc uczestniczyć w tak kompleksowym projekcie – podkreśla Katarzyna Woźniak.

Szkoła branżowa? To może brzmieć dumnie!

W ramach „Zawodowców na start – bis” szkoła w Miętnem zyskała m.in. pracownię cyfrową do nauki języka angielskiego. W nowym, dużo większym pomieszczeniu stworzono pracownię gastronomiczną wyposażoną w piece konwekcyjne. Dla przyszłych mechaników rolnictwa przygotowano warsztat z nowoczesnym sprzętem diagnostycznym oraz do wymiany kół. W klasie dla spedytorów pojawiły się laptopy ze specjalistycznym oprogramowaniem, a do klasy OZE kupiono np. kamery termowizyjne.

– Początkowo trochę się bałam, że będą problemy z frekwencją na kursach – wspomina Lilla Nawrocka. – Uczniowie bardzo mnie jednak zaskoczyli. Jestem z nich tak dumna! Sporo z nich już pracuje, a mimo to stawali na głowie, by przyjechać na zajęcia, które odbywały się w weekendy. Wychodzili z nich bardzo zadowoleni. Także rodzice na spotkaniu rady rodziców dziękowali nam, że tak wiele się dzieje w naszej szkole i realnie pomagamy ich dzieciom zapewnić lepszą przyszłość. Podczas dni otwartych dla nowych roczników również widzimy, jak duże jest zaskoczenie rozdźwiękiem między zakorzenionymi wyobrażeniami o szkole zawodowej a tym, co możemy dziś zaproponować młodym ludziom z pasją – mówi Lilla Nawrocka.

Małgorzata Remisiewicz

Projekt: Zawodowcy na start – bis. Wartość projektu: ok. 3,6 mln zł. Dofinansowanie z UE: ok. 2,8 mln zł.

Powrót Następny artykuł