Meble dla kotów do zakładania na ścianach
Kochamy zwierzęta i chcemy, żeby żyło im się z nami jak najlepiej. Dobra karma, głaskanie, przytulanie to już za mało. Pragniemy, by nasze zwierzaki też godziwie mieszkały. Dzięki miłości do czworonogów, a szczególnie do kotów, narodził się pomysł tworzenia oryginalnych kocich mebli i leżanek. Nie chodzi jednak o takie, które stawia się na podłodze, ale o te montowane na ścianach.
Właściciele kotów zdają sobie sprawę z tego, że ich pupile to indywidualiści chodzący własnymi drogami. Lubią wskakiwać na meble i patrzeć na wszystko z góry. Takie miejsca na wysokości zapewniają im bezpieczeństwo. Są swojego rodzaju azylem oraz punktem widokowym. Ludzie dzielący swój dach z mruczkiem zwykle chcą mu stworzyć jak najlepsze warunki gwarantujące zarówno swobodę, jak i bezpieczeństwo. Stanowi to nie lada wyzwanie zwłaszcza dla posiadaczy małych mieszkań. Jednak nawet mając duże lokum czy dom, trudno jest znaleźć coś, co jednocześnie spodoba się i kotom, i nam, ludziom. Na szczęście jest idealne rozwiązanie tego problemu.
Catwalk to po angielsku wybieg dla modelek albo wąska kładka, ścieżka, którą spaceruje kot. Catwalk od Cosy and Dozy jest jednocześnie kocim miejscem odpoczynku biernego i aktywnego, ścianką wspinaczkową i ścianką do pozowania. Bo przecież każdy kot jest w swoim domu i leniwcem, i sportowcem, i celebrytą. Czyż nie zasługuje na to, by mieć coś tylko dla siebie? W dodatku coś, co zaspokajałoby jego potrzeby, a jednocześnie było ciekawym elementem wystroju wnętrza.
Zaczęło się od półki
O tym, że kot będzie zadowolony, a przestrzeń domowa zachowa ciekawy, piękny i zarazem funkcjonalny wygląd, przekonują Magdalena i Wojciech Zajdlowie. Para w 2015 r. zaadoptowała dwa koty. Nie mogąc znaleźć w sklepach żadnych stylowych akcesoriów, które spodobałyby się i im, i ich pupilom, postanowili sami stworzyć odpowiednie meble. Ich pierwszym pomysłem była owalna, mocowana do ściany półka dla kotów. To genialne w swej prostocie rozwiązanie bardzo przypadło do gustu nie tylko zwierzakom, ale również rodzinie i przyjaciołom. Wówczas postanowili założyć firmę i w ten sposób dzielić się swoimi wynalazkami. Flagowe produkty Cosy and Dozy to właśnie półki oraz inne gadżety spełniające oczekiwania zarówno pupili, jak i ich właścicieli.
– Jeżeli w domu nie ma półki, kot szuka jakichś miejsc, które pozwolą mu z jednej strony odpocząć, a z drugiej obserwować otoczenie. Bo koty są zwierzętami na wpół udomowionymi, mają w sobie gen dzikości. Dzikie chętnie wchodzą na drzewa, gdzie czują się bezpiecznie i jednocześnie wypatrują potencjonalnej ofiary. Wyszliśmy więc z ideą, żeby stworzyć koncepcję półki dla kota, która z jednej strony będzie dla niego namiastką naturalnego środowiska, a z drugiej bardzo nam zależało, żeby nasi klienci, właściciele kotów, nie musieli iść na kompromisy. Bo istotne jest również to, żeby był to ładny mebel, który komponuje się z wystrojem wnętrza – tłumaczy Wojciech Zajdel, odpowiedzialny w firmie za sprzedaż.
fot. Cosy and Dozy
Tak powstał pierwszy projekt, czyli półka dla kotów Chill. – Chodziło nam o to, żeby była ładna, ale przede wszystkim funkcjonalna. Zaprojektowaliśmy jej wygląd, jak powinna być mocowana do ściany, z jakiego powinna być wykonana drewna. Doszliśmy do wniosku, że powierzchnia półki musi być lekko wygięta, a materac przypięty do deski, żeby kot mógł bezpiecznie wskakiwać i zeskakiwać. Uznaliśmy też, że materac powinien znajdować się w pokrowcu, który można zdjąć i wyprać – opowiada Magdalena Zajdel, właścicielka firmy, odpowiedzialna za projektowanie produktów.
Wkrótce półki Chill pojawiły się na międzynarodowej platformie sprzedażowej Etsy, przyciągając klientów z zagranicy. Od tej pory Cosy and Dozy działa na całym świecie, sprzedając swoje produkty w 57 krajach, głównie w Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej, i wciąż rozszerzając swoją ofertę. Za kolejną wersję półki – Chill Deluxe – firma otrzymała prestiżową nagrodę Etsy Design Awards 2020 w kategorii zwierzęta (pets).
Kolejny krok
Następnym etapem w rozwoju firmy było zaprojektowanie Catwalka – strefy relaksu dla kotów złożonej z kilku elementów, m.in. z półek, tuneli, szczotki i sznura, które można dowolnie komponować i dopasowywać do wnętrza. Ten projekt został dofinansowany z funduszy europejskich. Tak jak wcześniej wypuszczone na rynek półki, również on jest montowany na ścianie. Jest to zgodne zarówno z oczekiwaniami futrzaka, jak i jego właściciela. Kot wysoko czuje się bezpieczniej, zwłaszcza jeśli w mieszkaniu są też psy lub małe dzieci. Może wówczas uciec na półkę i być poza ich zasięgiem. Dlatego też tego typu akcesoria są szczególnie rekomendowane przez behawiorystów zwierzęcych kotom, które mają problemy ze stresem. – Nie zdarzyły nam się jeszcze żadna reklamacja czy zwrot z tego powodu, że kot nie zaakceptował półki – zaznaczają właściciele firmy. Zapewne dzieje się tak dlatego, że każdy nowy produkt jeszcze przed przeznaczeniem do sprzedaży jest testowany przez koty, które mieszkają razem z właścicielami i ich psem.
fot. Cosy and Dozy
W opracowywaniu nowego produktu pomagały nie tylko koty, ale również instytucja otoczenia biznesu, którą w tym projekcie była Naczelna Organizacja Techniczna z Łodzi (NOT). – NOT wspomógł nas w kontaktach z designerami, którzy wsparli nas przy projektowaniu modułowego produktu. Stworzenie takiego mebla wymaga przeanalizowania kocich zachowań i zastanowienia się, jakie elementy z punktu widzenia kota dobrze się sprawdzą, ale chodzi też o to, żeby gotowy produkt dobrze wyglądał. I to się nam udało – tłumaczy Magdalena Zajdel.
Półki Cosy and Dozy są projektowane i produkowane nie tylko w zgodzie z naturą kota. Przy ich wytwarzaniu ogranicza się użycie chemikaliów, stawiając na naturalne materiały – przede wszystkim drewno z certyfikatem FSC (międzynarodowa organizacja not-for-profit, która wyznacza standardy dla odpowiedzialnej gospodarki leśnej, biorąc pod uwagę aspekty społeczne, ekologiczne i ekonomiczne. Produkty z certyfikatem FSC zostały wykonane z surowców pochodzących z odpowiedzialnych źródeł), a więc pochodzące z odpowiedzialnego wyrębu.
Dla kotów, dla ludzi
Catwalk był już przez kilka miesięcy w sprzedaży i cieszył się sporą popularnością. Obecnie trwają prace nad jego ulepszeniem. – Bardzo zależy nam na zadowoleniu klientów i jakości, więc uwaga nawet jednego klienta może być dla nas sygnałem, że trzeba coś zmodyfikować – podkreśla małżeństwo Zajdlów. Lada dzień powinien wrócić do oferty, a kolejne koty będą mogły się cieszyć z ulepszonej funkcjonalności zestawu, który można dowolnie komponować na ścianie. Z jednej strony odpowiada on na oczekiwania zwierzaków, a z drugiej oznacza oszczędność przestrzeni.
Miłośnicy kotów często nie są wielbicielami kocich mebli. Catwalk i inne wyroby oferowane przez mazowiecką spółkę mają szansę to zmienić.
Marek Rokita