Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego

Dialog i praca

Chcemy, aby Mazowsze było liderem w zakresie zielonej transformacji i innowacji środowiskowych – mówi ADAM STRUZIK, marszałek województwa mazowieckiego.

Panie Marszałku, Mazowsze wyróżnia się najwyższym poziomem rozwoju gospodarczego w Polsce. Wytwarza niemal czwartą część produktu krajowego brutto. Czy tak silna pozycja regionu może wpłynąć na ograniczenie dostępu do funduszy w ramach polityki spójności?

Mazowsze to silny region, jeden z najdynamiczniej rozwijających się w kraju i Unii Europejskiej. To właśnie województwo mazowieckie wytwarza aż 24 proc. polskiego PKB. Jesteśmy największym polskim regionem, mamy powierzchnię większą niż np. Belgia. Tak duży obszar, szczególnie gdy znajduje się na nim dynamicznie rozwijająca się metropolia stołeczna, musi się cechować dużym zróżnicowaniem. To właśnie ta różnorodność jest kluczem do zrozumienia, dlaczego środki z budżetu UE powinny płynąć też, a może przede wszystkim, na Mazowsze.

Oczywiście, zgodnie z zasadami obowiązującymi w Unii, poziom dofinansowania zależy od kategorii regionu. Regiony słabiej rozwinięte mogą liczyć na wsparcie do 85 proc., regiony w okresie przejściowym – 75 proc., a rozwinięte – 50 proc. Paradoksalnie, co wynika z naszych doświadczeń, bogatszym jednostkom samorządu terytorialnego często łatwiej jest zapewnić wymagany 50-procentowy wkład własny. Natomiast tym, które teoretycznie mogą liczyć na wyższe wsparcie unijne, brakuje środków na nawet niewielki 15-procentowy udział własny.

Dlatego od lat kierujemy się zasadą zrównoważonego rozwoju województwa i konsekwentnie zabiegaliśmy o podział statystyczny na dwie jednostki NUTS 2. Po to, aby lepiej dopasować wsparcie i intensywność współfinansowania do regionu warszawskiego stołecznego (lepiej rozwiniętego) i mazowieckiego regionalnego (słabiej rozwiniętego). Perspektywa 2021-2027 jest pierwszą, która funkcjonuje w realiach dwóch jednostek statystycznych. I już widać, że był to zdecydowanie krok w dobrym kierunku.

Większa spójność regionu

Różnice w poziomie rozwoju między Mazowszem i resztą kraju są duże. Ale dają o sobie znać także wewnątrz regionu. Jak pomógł podział statystyczny? Czy widać już pierwsze efekty wyrównywania szans rozwojowych w województwie?

Podział statystyczny Mazowsza na dwa odrębne regiony NUTS 2 – warszawski stołeczny i mazowiecki regionalny to jeden z naszych największych sukcesów. Szacujemy, że dzięki niemu Mazowsze zyskało już około miliarda euro więcej, niż gdyby tego podziału nie było.

Największym beneficjentem jest oczywiście Mazowsze regionalne, które za sprawą tego rozwiązania może korzystać z dofinansowania na poziomie aż 85 proc. Ponadto zostało objęte programem ponadregionalnym Fundusze Europejskie dla Polski Wschodniej 2021-2027. To ogromna szansa rozwojowa, z której korzystają m.in. Płock, Radom, Siedlce, Żyrardów, Ciechanów i Ostrołęka, a także samorządy z ich otoczenia. Co ważne, dzięki podziałowi nie muszą już konkurować o fundusze z bogatszą Warszawą. Jednocześnie wsparcie może być bardziej precyzyjne oraz lepiej dostosowane do lokalnych potrzeb i możliwości.

Naszym celem jest zrównoważony rozwój całego regionu, nie tylko w skali makro, ale również wewnętrznie.

Należy pamiętać, że zakwalifikowanie regionu warszawskiego stołecznego do najlepiej rozwiniętych regionów UE ma w dużej mierze charakter statystyczny. Wynika to z dominującej pozycji Warszawy jako stolicy. Również tu występują spore dysproporcje społeczno-gospodarcze, których nie oddaje sam wskaźnik PKB.

Wyrównywanie szans

Dlatego podejmujemy działania, które mają wyrównać szanse także w obrębie regionu stołecznego i zbliżyć poziom intensywności wsparcia dla uboższych jst regionu warszawskiego stołecznego do poziomu planowanego dla regionów słabiej rozwiniętych. Aby to osiągnąć, korzystamy ze środków budżetu państwa przewidzianych w Kontrakcie Programowym dla Województwa Mazowieckiego. One pozwalają zredukować wkład własny samorządów z mniejszymi budżetami.

Chcę jasno podkreślić, że wyrównywanie szans nie opiera się wyłącznie na funduszach europejskich. W dużej mierze realizujemy je również dzięki środkom z budżetu województwa oraz własnym programom wsparcia, które kierujemy tam, gdzie potrzeby są największe. W tej chwili mamy już ponad 20 takich programów, w ramach których można pozyskać dotacje na zakup wozów strażackich, remonty świetlic wiejskich i domów kultury, na zapobieganie bezdomności zwierząt czy profilaktykę zdrowia mieszkańców. Z programu „Mazowsze dla równomiernego rozwoju” gminy i powiaty otrzymują wsparcie finansowe na szereg ważnych dla mieszkańców inwestycji. Tu dofinansowanie może wynieść nawet do 4 mln zł.

Nie chcę jednak, by zabrzmiało to zbyt optymistycznie, wciąż jest dużo do zrobienia. Mogę jednak zapewnić, że robimy wszystko, aby te dysproporcje konsekwentnie zmniejszać i wspierać lokalne społeczności w realizacji tego celu.

Przyszłość polityki spójności

Podczas polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej rozpoczęły się rozmowy o przyszłym kształcie polityki spójności. Już w marcu Rada UE przedstawiła pierwsze Konkluzje w sprawie spójności i polityki spójności po 2027 r. Czy tekst tego dokumentu przyjmuje Pan z zadowoleniem?

Z satysfakcją przyjąłem fakt, że w Konkluzjach Rady Unii Europejskiej znalazło się silne podkreślenie roli regionów oraz potrzeby prowadzenia polityki spójności w duchu zrównoważonego rozwoju. Cieszy mnie również zaakcentowanie konieczności dostosowania polityki spójności do realiów poszczególnych regionów. Jest to podejście, które od lat promujemy i stosujemy. Pozytywnie oceniam fakt, że w dokumencie znalazło się wyraźne wsparcie regionów słabiej rozwiniętych, do których, jak przypominam, należy większość polskich województw.

Trafnie zwrócono uwagę na konieczność wspierania obszarów wiejskich, które odgrywają kluczową rolę w zapewnianiu nam zdrowej, lokalnej żywności, a które konkurować muszą z zagranicznymi produktami gorszej jakości.

To, czego mi zabrakło w Konkluzjach, to jednoznacznej deklaracji dotyczącej kontynuacji dobrej praktyki, jaką jest programowanie środków unijnych na poziomie regionalnym. Jest to naprawdę nie do przecenienia. Dzięki temu podejściu samorządy mogą kształtować politykę rozwoju adekwatnie do lokalnych potrzeb i uwarunkowań. Zyskują na tym przede wszystkim ludzie, lokalne społeczności, mali i średni przedsiębiorcy.

Apeluję więc o to, aby mechanizm wdrażania środków polityki spójności pozostał na dotychczasowych zasadach. Centralizacja, choć często przedstawiana jako sposób na uproszczenie, niesie ryzyko oderwania decyzji od realnych potrzeb lokalnych. Konsekwencje wdrażania europejskich strategii i długoterminowych polityk rozwoju rezonują głównie na poziomie regionalnym i właśnie na tym poziomie można na nie najtrafniej odpowiedzieć i im zaradzić.

Centralizacja?

Czy propozycja centralizacji polityki spójności Unii Europejskiej po roku 2027, o czym słyszeliśmy jesienią ubiegłego roku, może być jeszcze rozważana? Jakie konsekwencje mogłoby to mieć dla naszego regionu?

Oczywiście, ryzyko centralizacji polityki spójności po 2027 r. wciąż istnieje i jest realnym zagrożeniem. Kierunek, choć może się wydawać administracyjnie prostszy, niesie poważne konsekwencje, szczególnie dla regionów takich jak Mazowsze. Stracą na tym przede wszystkim małe społeczności, których problemy trzeba często rozwiązywać indywidualnie – co nie jest możliwe z poziomu centralnego. W przeciwieństwie do niektórych państw Unii, w Polsce właśnie te małe społeczności są podstawą rozwoju i budują nasz dobrobyt.

Zawsze będę podkreślał, że rozwiązania uniwersalne nie są dobre, bo nie biorą pod uwagę lokalnych uwarunkowań. Kluczem do sukcesu zrównoważonego rozwoju i budowania spójności we wszystkich wymiarach jest podejście indywidualne, a gwarantem jego adekwatności jest sprowadzenie zarządzania na niższe szczeble. Na Mazowszu, ze względu na specyfikę regionu, jest to szczególnie ważne. Decentralizacja i realizacja programów na poziomie regionalnym stanowią fundament efektywności polityki spójności. Odstępstwo od tej zasady niesie ryzyko zmniejszenia skuteczności działań oraz ograniczenia wpływu obywateli na procesy rozwojowe, co mogłoby osłabić zaufanie do Unii Europejskiej jako partnera wspierającego rozwój lokalny.

Dlatego tak ważne jest, by zachować decentralizację jako zasadę przewodnią. Jako samorządowcy mamy więc obowiązek nieustannie przypominać, że skuteczna polityka spójności musi być blisko ludzi.

Bezpieczeństwo i rozwój

Unia musi wydawać więcej pieniędzy na obronność. Czy to oznacza mniejsze wsparcie na wyrównywanie szans i politykę regionalną?

Niekoniecznie musi być tak, że obecna sytuacja geopolityczna spowoduje wyłącznie przesunięcia w istniejących budżetach. Choć wskazywać mogą na to propozycje zmian unijnych rozporządzeń dotyczących polityki spójności w odniesieniu do szczególnych środków mających sprostać wyzwaniom strategicznym. W kontekście zaawansowania realizacji programów regionalnych można się spodziewać, że Unia Europejska będzie dążyć do znalezienia dodatkowych źródeł finansowania działań związanych z obronnością.

W praktyce może to oznaczać rosnące znaczenie inwestycji w infrastrukturę podwójnego zastosowania, czyli taką, która w czasie pokoju służy celom cywilnym, a w sytuacji kryzysowej wspiera działania militarne.

Przykładem są drogi, linie kolejowe, lotniska czy zakłady przemysłowe – obiekty kluczowe zarówno dla gospodarki, społeczeństwa, jak i dla bezpieczeństwa. Takie podejście niesie za sobą wiele korzyści – wspiera innowacyjność, zwiększa konkurencyjność gospodarki i wzmacnia spójność społeczną. Jeśli tego typu inwestycje będą planowane przy poszanowaniu lokalnych potrzeb, mogą także pomóc w rozwoju terytoriów zmagających się z problemami bezrobocia czy odpływem ludności, zapewniając nowe, stabilne miejsca pracy.

W Polsce, w tym na Mazowszu, dostrzegamy ogromne potrzeby infrastrukturalne, zwłaszcza w obszarze transportu. Dlatego inwestujemy w nowoczesną infrastrukturę drogową o wysokiej przepustowości i parametrach technicznych umożliwiających jej wykorzystanie zarówno w czasie pokoju, jak i w sytuacjach nadzwyczajnych. Dzięki temu środki publiczne będą przynosiły efekty długofalowe, niezależnie od kontekstu geopolitycznego.

Warto też spojrzeć na inspirujące przykłady z innych krajów. Finlandia, zgodnie z oficjalnymi danymi, ma aż 54 tysiące schronów mogących pomieścić 4,4 miliona ludzi. Przy populacji wynoszącej około 5,5 miliona jest to imponujące osiągnięcie. Co istotne, wiele z tych obiektów na co dzień pełni inne funkcje – mieszczą się tam parkingi, hale sportowe, place zabaw czy stołówki, a w schronach prywatnych znajdują się rowerownie lub komórki lokatorskie.

To kierunek, w którym warto podążać. Inwestujemy nie tylko w bezpieczeństwo, ale i w funkcjonalność, spójność społeczną oraz rozwój lokalny.

Fundusze unijne po 2028 r.

Na jakim etapie znajdują się przygotowania Mazowsza do nowej perspektywy finansowej Unii Europejskiej na lata 2028-2034?

Wprawdzie proces programowania perspektywy 2028+ w całej Europie jest na etapie wstępnym, jednak Mazowsze już teraz aktywnie przygotowuje się do nadchodzących zmian. Nie czekamy z założonymi rękami na to, co przyniesie czas, a podejmujemy konkretne działania, które mają jak najlepiej przygotować region do nowej unijnej agendy finansowej.

W kontekście konsultacji społecznych założeń Wieloletnich Ram Finansowych na okres po 2027 r. (opublikowanych przez Komisję Europejską) podjęliśmy szereg działań zmierzających do jak najszerszego rozpropagowania wiedzy o konsultacjach. Przekazaliśmy informację członkom Komitetu Monitorującego FEM 2021-2027, na stronach internetowych www.mazovia.pl oraz www.funduszeuedlamazowsza.eu zamieszczone zostały materiały prasowe. Chcemy w ten sposób zwiększyć świadomość społeczną i podkreślić jeden z kluczowych postulatów – potrzebę dalszej decentralizacji polityki spójności i wzmacniania roli regionów w realizacji programów unijnych. Swoje stanowisko wyraziliśmy, wypełniając ankietę konsultacyjną, w duchu wspólnych uzgodnień z pozostałymi regionami. Równolegle aktywnie włączamy się w prace w ramach Związku Województw RP, których skutkiem są wspólne stanowiska polskich regionów, oraz w międzynarodowe inicjatywy. Przykładem jest Memorandum regionów Francji, Hiszpanii, Niemiec, Polski i Włoch w sprawie znaczenia spójności społecznej, gospodarczej i terytorialnej dla wzmocnienia UE oraz roli Polityki Spójności UE po 2027 r.

Sojusze regionalne

Ponadto utrzymujemy stały dialog z europejskimi regionami o zbliżonym profilu społeczno-gospodarczym. We wrześniu ubiegłego roku podpisaliśmy wspólne stanowisko Województwa Mazowieckiego i Kraju Związkowego Brandenburgii w sprawie założeń przyszłej polityki spójności i wspólnej polityki rolnej. Obecnie pracujemy nad zawarciem analogicznego stanowiska z włoskim Regionem Lombardii.

Na bardziej formalne działania programowe musimy jeszcze poczekać. Kluczowe będą rozporządzenia unijne, akty prawa krajowego i inne dokumenty, które określą ramy dla możliwości zaadresowania środków w nowej perspektywie.

Jakie obszary rozwoju będą dla Mazowsza kluczowe w nowej perspektywie finansowej 2028-2034? Na co region chce przeznaczyć największą część unijnego wsparcia?

W nadchodzącej perspektywie finansowej 2028-2034 Mazowsze będzie konsekwentnie inwestować w obszary, które wzmacniają odporność regionu, poprawiają jakość życia mieszkańców i odpowiadają na wyzwania przyszłości. Priorytetem bezsprzecznie pozostaje zrównoważony rozwój, zarówno w wymiarze społecznym, gospodarczym, jak i środowiskowym.

Infrastruktura i transformacja energetyczna

Największy nacisk położymy na dalszy rozwój infrastruktury – przede wszystkim transportowej i energetycznej – z uwzględnieniem rozwiązań przyjaznych dla środowiska i odpornych na zmiany klimatu. Inwestycje w nowoczesne drogi, koleje czy systemy mobilności miejskiej nie tylko poprawią spójność terytorialną, ale także umożliwią szybszą i bardziej efektywną reakcję na sytuacje kryzysowe.

Równie istotne będą działania na rzecz transformacji energetycznej – rozwój odnawialnych źródeł energii, poprawa efektywności energetycznej oraz wsparcie dla gospodarki niskoemisyjnej.

Chcemy, aby Mazowsze było liderem w zakresie zielonej transformacji i innowacji środowiskowych.

Nie zapominamy również o kapitale ludzkim. Inwestycje w edukację, zdrowie i usługi społeczne pozostaną kluczowym elementem naszych planów. Wspieranie kompetencji przyszłości, cyfryzacja i rozwój usług publicznych opartych na nowych technologiach będą sprzyjać wyrównywaniu szans i przeciwdziałać wykluczeniu społecznemu.

Istotną rolę odegrają także programy wspierające rozwój przedsiębiorczości, innowacji i regionalnych specjalizacji gospodarczych.

Mazowsze to region o ogromnym potencjale, który chcemy w pełni wykorzystać, budując nowoczesną i odporną gospodarkę. Nowa perspektywa finansowa to szansa na dalszy, inteligentny rozwój – z myślą o mieszkańcach, środowisku i bezpieczeństwie. Naszym celem jest region dynamiczny, spójny i przygotowany na to, co przed nami.

Powrót