Centrum Edukacyjno-Kulturalne Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Warszawskiego
Jest rok 1818. Dzięki staraniom Michała Szuberta, profesora botaniki nowo powołanego Uniwersytetu Warszawskiego, w północnej części dawnego Ogrodu Królewskiego przy Alejach Ujazdowskich zostaje założony ogród botaniczny. Dwieście lat później, za sprawą funduszy europejskich, w budynku, gdzie Szubert mieszkał jako pierwszy dyrektor ogrodu, powstaje Centrum Edukacyjno-Kulturalne Ogrodu Botanicznego UW.
Dwa stulecia działalności placówki pełne były zwrotów, momentów trudnych i przełomowych. W ostatnich latach ten najstarszy, a zarazem jeden z najmniejszych ogrodów botanicznych w Polsce zerwał z wizerunkiem tradycyjnego parku, w którym wiedza jest przekazywana głównie za pośrednictwem tabliczek z polskimi i łacińskimi nazwami roślin. Oczywiście nikt tabliczek z cennymi informacjami na temat przyrodniczych okazów nie usunął. Najważniejsze jest jednak to, że osoby oczekujące więcej nie muszą się ograniczać wyłącznie do spaceru pośród ponad 5000 wspaniałych okazów roślin. Mogą bowiem wziąć udział w jednym z licznych warsztatów lub wydarzeń kulturalnych organizowanych przez tutejszą Pracownię Edukacji. I nie ma znaczenia ani wiek, ani posiadany poziom wiedzy przyrodniczej.
Zabytek dostosowany do nowych funkcji
Bazą nowo powstałego Centrum Edukacyjno-Kulturalnego Ogrodu Botanicznego UW jest zachodni pawilon oraz tzw. zachodni łącznik. W skład kompleksu zabytkowych klasycystycznych budowli wchodzą również okazały główny gmach obserwatorium astronomicznego, wschodni łącznik oraz pawilon wschodni, w którym mieszczą się biuro i pracownia naukowa Ogrodu oraz Centrum Współpracy i Dialogu UW. W budynkach objętych projektem przez kilkadziesiąt lat mieścił się Zakład Systematyki i Geografii Roślin Wydziału Biologii UW. Jednak kilka lat temu uczelnia przeniosła zakład do Kampusu Ochota. Wtedy pojawił się pomysł na wykorzystanie budynków w celu rozwinięcia misji edukacyjno-kulturalnej Ogrodu, ograniczonej wcześniej przez brak odpowiedniej infrastruktury. Nie chodziło o sam remont murów, lecz zrealizowanie ambitnego pomysłu i dostosowanie zabytku do nowych funkcji.
– Działalność edukacyjną prowadziliśmy również przed realizacją projektu, tyle że na znacznie mniejszą skalę – tłumaczy Agnieszka Krzyk, zastępca dyrektora Ogrodu Botanicznego UW ds. technicznych. Ogród miał jedną salę dydaktyczną na poddaszu pawilonu wschodniego, gdzie studenci mieli zajęcia.
– Funkcjonowała też niewielka Pracownia Edukacji, ale warsztaty dla dzieci odbywały się głównie na zewnątrz, w parku Ogrodu Botanicznego. Nie mogliśmy więc ich urządzać np. zimą. Teraz możemy organizować je przez cały rok i w każdą pogodę – zarówno w parku, jak i w pomieszczeniach – podkreśla.
Co oferuje Centrum Edukacyjno-Kulturalne Ogrodu Botanicznego
Jednym z zadań było zaadaptowanie pomieszczeń do nowych funkcji – co istotne, z zachowaniem ich zabytkowego charakteru. Na poddaszu, którego wcześniej w ogóle nie wykorzystywano, urządzono pomieszczenia biurowe dla edukatorów. Powstały nowe sale dydaktyczne wyposażone w meble i nowoczesny sprzęt multimedialny. Dzięki instalacji windy i podnośnika budynek stał się dostępny dla osób z niepełnosprawnościami. Tak zmienił się pawilon zachodni.
Jednak największym wyzwaniem była gruntowna przebudowa zachodniego łącznika. Pierwotnie miejsce to było stajnią. Później na parterze uczelnia miała biura i laboratorium, natomiast piętro zajmował Zielnik Zakładu Systematyki i Geografii Roślin Wydziału Biologii UW. Dzięki wyburzeniu stropu zyskano dużą przestrzeń, której nadano nowy charakter i styl. Sala pełni funkcje konferencyjną, reprezentacyjną, wykładową oraz wystawienniczą. Na ekspozycje wykorzystywana jest także jej górna część. Na wybudowanej antresoli prezentowane były już m.in. wystawa ilustracji botanicznej i ekspozycja rzeźb stworzonych z powalonych lub chorych drzew.
Organizacja wydarzeń
Nowa większa sala to idealna sceneria dla dużych wydarzeń. Korzystają z niej również inne instytucje związane z Uniwersytetem Warszawskim. – Centrum Współpracy i Dialogu UW co roku w październiku organizuje w tej sali Tydzień Noblowski. Podczas rozdania Nagród Nobla zapraszani są eksperci i dziennikarze, którzy prowadzą z nimi wywiady pod kątem konkretnych nagród. Tu także odbywa się coroczne Dyktando UW, wykłady dla osób z zewnątrz, np. cykl „Klimatyczny Botaniczny” (o zmianach klimatu), i dyskusje z naukowcami różnych dyscyplin. Większość tych wydarzeń jest transmitowana online, dzięki czemu są one dostępne dla dużej liczby osób – opowiada Agnieszka Krzyk.
Warsztaty na temat roślin
Życie Ogrodu kwitnie cały rok – nie tylko w szklarniach z bogatą kolekcją roślin tropikalnych i subtropikalnych, ale również w salach wykładowych i pracowniach. Organizowane są zajęcia dla młodzieży i dzieci, seniorów oraz wszystkich, którzy chcą poszerzyć swoją wiedzę na temat roślin. Warsztaty, jak np. niedawne „Zamorskie korzenie” poświęcone przyprawom roślinnym, odbywają się zwykle według zbliżonego schematu. – Zaczynamy od wstępu teoretycznego –opowiada Agnieszka Krzyk. – Następnie uczestnicy idą do szklarni, gdzie pokazujemy im rosnące rośliny – te wszystkie przyprawy, które znają z torebek ze sklepów. Potem przechodzimy do zajęć praktycznych w sali warsztatowej, podczas których np. robimy z użyciem przypraw różne dania.
Inny przykład różnorodnej oferty edukacyjnej to warsztaty barwierskie. Punktem wyjścia było prezentowanie roślin wykorzystywanych do barwienia tkanin. Następnie uczestnicy zajęć własnoręcznie mogli nadawać tkaninom kolory barwnikami pozyskanymi z roślin.
– Dla nas to jest bardzo ważna część działalności – podkreśla Agnieszka Krzyk. – Staramy się zmienić obraz naszego Ogrodu Botanicznego jako miejsca, do którego się przychodzi, popatrzy, jak wyglądają rośliny, poczyta etykietki i wychodzi. My chcemy jeszcze uczyć, co z tych roślin można zrobić, jakie mają znaczenie dla przyrody, dla bioróżnorodności. Chcemy, żeby ludzie wynosili stąd znacznie więcej.
Marek Rokita